top of page

Wyniki wyszukiwania

Znaleziono 186 wyników za pomocą pustego wyszukiwania

  • Moliv - krem przeciwzmarszczkowy z probiotykiem

    Nazwa: Anti-ageing krem do twarzy z aktywnym probiotykiem Marka: Moliv (kiedyś be'liv) Producent: BioTeam Sylwia Poradzisz Kraj: Polska Opis producenta: -> Anti-ageing krem do twarzy z aktywnym probiotykiem INCI: Faza kremowa Aqua*, Propanediol*, Glycerin, Inulin*, Niacinamide, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Lysolecithin*, Sclerotium Gum*,Alpha-Glucan Oligosaccharide*, Pullulan*, Himanthalia Elongata Extract*, Aesculus Hippocastanum Extract*, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*, Arctium Lappa Root Extract*, Lactobacillus Ferment*, Rosmarinus Officinalis Extract*, Salvia Officinalis Leaf Extract*, Sodium Hyaluronate*, Fucus Vesiculosus Extract*, Allantoin, Saccharomyces Cerevisiae Extract*, Cellulose*, Benzyl Alcohol, Sucrose Laurate*, Xanthan Gum*, Maltodextrin*, Silica*, Citric Acid*, Dehydroacetic Acid, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum. Faza probiotyczna: Shea Butter Ethyl Esters*, Olus Oil*, C12-13 Pareth-3, Persea Gratissima Oil*, C15-19 Alkane*, Cannabis Sativa Seed Oil*, Coco-Caprylate*, Silica Dimethyl Silylate, Coco-Caprylate/Caprate*, Hydrogenated Vegetable Oil*, Lactobacillus plantarum*, Tocopherol*, Helianthus Annuus Seed Oil* *Składniki pochodzenia naturalnego zgodnie z normą ISO 16128. SUBIEKTYWNA OCENA Moliv (kiedyś be'liv) to marka z innowacyjnymi produktami do pielęgnacji twarzy, bazującej na probiotykach! Została założona przez ekspertki w dziedzinie mikrobiomu. Mówią o sobie, że są pełne energii i pasji co przekłada się na ich pracę i produkty, które wypuszczają na rynek Dlaczego ich produkty są innowacyjne?! Na rynku jest nie ma w zasadzie produktów kosmetycznych, które mają w swoim składzie typowe probiotyki czyli żywe bakterie. A, to dlatego, że kiedy dodalibyśmy je do masy kosmetycznej, produkt nie przeszedł by badań mikrobiologicznych, zwyczajnie wyszłoby, że jest zanieczyszczony. Moliv (kiedyś be'liv) znalazło na to rozwiązanie, robiąc dwukomorowe opakowanie, z dwoma osobnymi fazami. Jedna faza to krem, druga to faza probiotyczna, gdzie mamy żywe bakterię. Obie fazy mieszane są podczas aplikacji i co najważniejsze, w dalszym ciągu probiotyki "żyją" i działają dobroczynnie na naszą skórą. System konserwujący i pozostałe surowce zostały dobrane w taki sposób aby probiotyk, pozostał aktywny nawet w połączeniu z fazą kosmetyczną. I jak tu nie sprawdzić takich produktów?! :) Krem przeciwzmarszczkowy do twarzy z aktywnym probiotykiem składa się z dwóch faz (jak każdy kre m od Moliv). W fazie probiotycznej znajdziemy: żywe bakterie - Lactobacillus plantarum, (INCI: Lactobacillus plantarum ) przyczyniają się do utrzymania odpowiedniego pH skory, czyli około 5 - tylko takie warunku pozwalają skórze funkcjonować prawidłowo, a do tego wzmacniają barierę ochronną. Więcej o dobroczynnych właściwościach probiotyków dla naszej skóry przeczytacie tutaj . W każdym kremie od Moliv znajdziemy ten sam szczep bakterii. emolienty m.in olej konopny (INCI: Cannabis Sativa Seed Oil ), który ma bardzo dobre właściwości regenerujący oraz nawilżające. Ten sam surowiec znajdziemy również w kremie odżywczym i regenerującym . emulgatory - których zadaniem jest połączenie olei z żywymi bakteriami Natomiast faza kremowa jest typową emulsją kosmetyczną złożoną z emulgatorów, emolientów, składników aktywnych, konserwantów i kompozycji zapachowej. Znajdziemy w niej m.in: niacynamid (INCI: Niacinamide ) to surowiec o wielostronnym działaniu, wspomaga regenerację naszej bariery naskórkowej. Bogaty jest w przeciwutleniacze, które są tarczą dla wolnych rodników, stymuluje naszą skórę do produkcji elastyny i kolagenu, dzięki temu jest surowcem o działaniu przeciwzmarszczkowym. prebiotyk: inulina (INCI: Inulin ) oraz alfa gukan (INCI: Alpha-Glucan Oligosaccharide ). Przywracają równowagę mikrobiomu i mają działanie nawilżające postbiotyk: INCI: Lactobacillus Ferment oraz INCI: Saccharomyces Cerevisiae Extract . Postbiotyki są to głównie lizaty komórkowe czyli zawiesiny z fragmentami unieczynnionych komórek bakteryjnych i fermenty czyli odflitrowane pożywki, w których rosły bakterie probiotyczne. Postbiotyki stymulują naszą skórę do utrzymywania odpowiedniego pH. pullulan (INCI: Pullulan ) ma pośrednie działanie nawilżające ponieważ tworzy na powierzchni naskórka ochronny film, dzięki czemu woda nadmiernie nie odparowuje z powierzchni. Działa regenerująco hialuronian sodu (INCI: Sodium Hyaluronate ) który jest idealnym surowcem nawilżającym, wspomaga poprawę napięcia i elastyczności skóry. Więcej przeczytacie o nim tutaj. Znajdziemy go również w kremie regenerującym , odżywczym oraz nawilżającym . Krem jest bogaty w surowce wspomagające odpowiednią mikroflorę naszej skóry, do tego nawilżające i przeciwzmarszczkowe, to działanie głównie można przypisać dla niacynamidu. Niektórzy mogą pokusić się o komentarz, czy jak na krem przeciwzmarszczkowy to nie jest za mało typowych surowców anti-age?! Pamiętajcie, że aby ograniczyć w czasie pojawianie się niechcianych zmarszczek to odpowiednie nawilżenie i równowaga naszego mikrobiomu jest kluczowa. Optymalne funkcjonowanie skóry, pozwala opóźnić wszelkie procesy starzenia spowodowane na przykład przez przedwczesną degradacje komórek. Im nasza skóra jest bardziej zniszczona, nie nawilżona, a procesy w niej zachodzące są zaburzone tym szybciej zaobserwujemy pierwsze zmarszczki. Olga: Krem przeciwzmarszczowy od Moliv (kiedyś be'liv) jest moim zdaniem najbardziej zbalansowany spośród wszystkich 4 propozycji od tej marki, jeśli chodzi o konsystencję. Przy mojej suchej skórze nie był ani za ciężki ani za lekki, szybko się wchłaniał, pozostawiając lekki film na skórze, powstający prawdopodobnie w dużej mierze dzięki pullalanowi. Cera stawała się momentalnie bardziej sprężysta i wyczuwalne było uczucie nawilżenia. Przy długotrwałym stosowaniu skóra stała się bardziej gładka, a dodatkowo stany zapalne prawdopodobnie za sprawą niacynamidu i wsparciu mikrobiomu wyraźnie się wyciszyły. Bardzo się cieszę, że na rynku pojawiły się produkty, które prawdziwie i efektywnie wspierają mikrobiom. Jest to niezwykle ważny aspekt przy pielęgnacji cery wrażliwej i atopowej, czyli takiej jak moja. Istnieje szereg badań, które wskazują na zaburzenia w funkcjonowaniu mikrobiomu przy takich schorzeniach jak AZS, dlatego jest wsparcie od wewnątrz za pomocą leków, jak i bezpośrednio na skórę jest niezwykle istotnym aspektem leczenia. Ada: Bardzo spodobała mi się lekka konsystencja i szybkie wchłanianie produktu. Krem stosowałam głównie na noc, gdyż po aplikacji miałam wrażenie obecności lekkiego filmu na powierzchni, a przy mojej tłustej cerze nie przepadam za efektem świecenia (chociaż nie wiem czy ktokolwiek za nim przepada ;)). Jednak w przypadku kremu anti -age z probiotykiem od be'liv moje obawy były kompletnie nieuzasadnione. Pomimo lekkiego filmu, w ogóle nie obciążał mojej skóry i nie wzmagał produkcji sebum. Skóra po stosowaniu była przyjemnie napięta, nawilżona, sprężysta i elastyczna. Z mojej strony zdecydowane TAK dla tego produktu. DLA KOGO: skóra wrażliwa, z oznakami starzenia, problematyczna WŁAŚCIWOŚCI: wsparcie mikrobiomu. utrzymanie właściwego pH skóry, nawilżające, przeciwzmarszczkowe ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekka konsystencja, szybko się wchłania, napięta i elastyczna skóra po aplikacji ZAPACH: tak, świeży, delikatnie zielony WEGAN: przyjazny Post powstał we współpracy z Moliv (kiedyś be'liv)

  • Moliv - krem regenerujący z aktywnym probiotykiem

    Nazwa: Regenerujący krem do twarzy z aktywnym probiotykiem Marka: Moliv Producent: BioTeam Sylwia Poradzisz Kraj: Polska Opis producenta: -> Regenerujący krem do twarzy z aktywnym probiotykiem INCI: Faza kremowa: Aqua*, Coco-Caprylate*, Glycerin, Cetearyl Alcohol*, Inulin*, Cannabis Sativa Seed Oil*, Sodium Stearoyl Glutamate*, Sclerotium Gum*, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*, Butyrospermum Parkii Butter*, Alpha-Glucan Oligosaccharide*, Himanthalia Elongata Extract*, Sodium Hyaluronate*, Lactobacillus Ferment*, Fucus Vesiculosus Extract*, Atelocollagen*, Zinc Gluconate*, Saccharomyces Cerevisiae Extract*, Tocopherol*, Benzyl Alcohol, Maltodextrin*, Butylene Glycol, Cellulose*, Citric Acid*, Dehydroacetic Acid, Xanthan Gum*, Sodium Stearate*, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Parfum. Faza probiotyczna: Shea Butter Ethyl Esters*, Olus Oil*, C12-13 Pareth-3, Persea Gratissima Oil*, C15-19 Alkane*, Cannabis SativaSeed Oil*, Coco-Caprylate*, Silica Dimethyl Silylate, Coco-Caprylate/Caprate*, Hydrogenated Vegetable Oil*, Lactobacillus plantarum*, Tocopherol*, Helianthus Annuus Seed Oil* *Składniki pochodzenia naturalnego zgodnie z normą ISO 16128. SUBIEKTYWNA OCENA Moliv (kiedyś be'liv) to marka z innowacyjnymi produktami do pielęgnacji twarzy, bazującej na probiotykach. Została założona przez mikrobiolożki. Mówią o sobie, że są pełne energii i pasji co w pełni przekłada się na ich pracę i produkty, które wypuszczają na rynek. Dlaczego kosmetyki be'liv są innowacyjne?! Ich kremy zawierają ŻYWE szczepy bakterii probiotycznych. Dodanie takiego składnika do receptury kosmetyku jest możliwe dzięki podziałowi na dwie fazy - probiotyczną i kremową. Opakowanie dwukomorowe sprawia, że fazy nie mieszają się przed użyciem. Żywe probiotyki znajdują się w fazie olejowej przez co nie mają możliwości niekontrolowanego namnażania. Regenerujący krem od Moliv (kiedyś be'liv) to już kolejny produkt, który testujemy tej marki. Zajrzyjcie do wcześniejszych postów, gdzie znajdziecie recenzję kremu przeciwzmarszczkowego z aktywnym probiotykiem. J ak już wspomniałyśmy produkt składa się z 2 faz. W części probiotycznej znajdziemy: probiotyk w postaci żywych bakterii - Lactobacillus plantarum, (INCI: Lactobacillus plantarum ) odpowiadają za odpowiednie pH skóry, które przyczynia się do właściwego funkcjonowania mikrobiomu, wzmacniają barierę ochronną. Więcej o dobroczynnych właściwościach probiotyków przeczytacie w naszym wcześniejszym artykule Probiotyki i prebiotyki w kosmetyce . W każdym kremie od be'liv znajdziemy ten sam szczep bakterii. emolienty m.in olej rzepakowy (INCI: Olus Oil ) , pochodne masła shea (INCI: Shea Butter Ethyl Esters ) czy olej konopny (INCI: Cannabis Sativa Seed Oil ), który ma bardzo dobre właściwości regenerujący i łagodzące. Znajdziemy go również w kremie przeciwzmarszczkowym oraz odżywczym . emulgator - którego zadaniem jest połączenie olei z żywymi bakteriami Faza kremowa to typowa emulsja w której skład wchodzą emulgatory, emolienty, składniki aktywne, konserwanty i kompozycja zapachowa. Znajdziemy w niej m.in: prebiotyk: inulina (INCI: Inulin ) oraz alfa glukan (INCI: Alpha-Glucan Oligosaccharide ). Przywracają równowagę mikrobiomu, a dodatkowo mają działanie nawilżające i łagodzące. Służą również jako pożywka dla "dobrych" bakterii, co zwiększa ich namnażanie postbiotyk: INCI: Lactobacillus Ferment oraz INCI: Saccharomyces Cerevisiae Extract . Postbiotyki są to lizaty komórkowe czyli zawiesiny z fragmentami unieczynnionych komórek bakteryjnych z fermentami czyli odfiltrowanymi pożywkami, w których rosły bakterie probiotyczne. Przyspieszają regenerację skóry oraz wspierają nasz mikrobniom emolienty - w postaci oleju konopnego, masła Shea oraz oleju awokado sok aloesowy (INCI: A loe Barbadensis Leaf Juice Powder ) o działaniu łagodzącym i nawilżającym ekstrakt z alg (INCI: Himanthalia Elongata Extract) bogaty w witaminę A, C i E oraz aminokwasy wykazuje wysokie właściwości nawilżające oraz odżywcze kolagen (INCI: Atelocollagen ) - nawilża i podnosi elastyczność skóry hialuronian sodu (INCI: Sodium Hyaluronate ) który jest idealnym surowcem nawilżającym, wspomaga poprawę napięcia i elastyczności skóry. Więcej o jego właściwościach przeczytacie tutaj. Surowiec ten jest również w odżywczym i przeciwzmarszczkowym kremie (jego recenzję znajdziecie tutaj ) oraz nawilżającym . cynk - (INCI: Zinc Gluconate ) - wspomaga regenerację naskórka, przyspiesza gojenie, działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i reguluje sebum. Krem od Moliv to źródło probiotyków, postbiotyków i prebiotyków, ale również emolientów, składników nawilżających oraz regenerujących. Jest to idealna propozycja dla osób z zaburzeniami bariery naskórkowej , skórą podrażnioną, wrażliwą i potrzebującą silnej pielęgnacji. Olga: Zaburzenia bariery naskórkowej, mikrobiomu, potrzeba nawilżenia i regeneracji, brzmi jak opis mojej cery. Przyglądając się propozycji od be'liv mogłoby się wydawać, że jest to propozycja idealna dla skóry wrażliwej, suchej i atopowej, a także ze skłonnościami do wyprysków. Czy teoria w tym przypadku szła w parze z praktyką? Regenerujący krem do twarzy z aktywnym probiotykiem od be'liv, posiada jak cała linia ich produktów dwie fazy, które należy wymieszać na dłoni przed aplikacją. Produkt mimo dużej zawartości emolientów nie jest ciężki i łatwo rozsmarowuje się na skórze. Moim zdaniem to najlżejsza forma ze wszystkich proponowanych przez Moliv (kiedyś be'liv). Pozostawia na powierzchni lekko świecący film, ale bez nadmiernego efektu tłustości. Skóry suche powinny być zadowolone bo krem daje uczucie nawilżenia i ukojenia zaraz po aplikacji. Po regularnym stosowaniu rano i wieczorem, skóra stała się wyraźnie bardziej nawilżona, wyciszona i wygładzona. Co więcej wydaje się być mniej reaktywna i bardziej odporna na czynniki środowiskowe. Dodatek cynku mógł mieć tutaj również wpływ na to, że małe uszkodzenia naskórka zaczęły się szybciej goić. Bez wątpienia jest to innowacyjny produkt jeśli chodzi o technologię, ale również wprowadza pielęgnację na wyższy poziom! Ada: Moja cera bywa kapryśna, stosowanie nowych produktów często kończy się wypryskami. Formuły bogate w oleje zdecydowanie nie są faworytami mojej skóry. A tych, w kremie regeneracyjnym od be'liv (obecnie Moliv) nie brakuje. Ich spora zawartość w fazie probiotycznej i kremowej budziła moje delikatne obawy, zanim zaczęłam używać ten krem. Podczas aplikacji miałam podobne odczucia jak Olga, że krem na powierzchni zostawia lekki, świecący film, ale nie ma mowy o tłustości. Generalnie przy kremach od be'liv mam wrażenie, że pozostawiają lekki film, ale nie jest on tłusty i w żaden sposób nie obciążają mojej cery, która zdecydowanie należy do grona cer tłustych. Przy kremie regenerującym od be'liv moja skóra nie tylko była nawilżona, zregenerowana, ale również wspomagał on gojenie się niewielkich niedoskonałości. Przy dłuższym stosowaniu kremu zaobserwowałam niewielkie zmniejszenie się porów. Moja cera była jędrna i elastyczna. Jeśli zastanawiacie się, który krem z probiotykami wybrać, to ta propozycja zdecydowanie jest dla osób, które szukają ukojenia i zniwelowania swoich niedoskonałości. DLA KOGO: skóra z niedoskonałościami, skóra wrażliwa, z zaburzeniami bariery naskórkowej WŁAŚCIWOŚCI: wspomaganie mikrobiomu i równowaga pH, nawilżanie, regeneracja ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekka konsystencja, szybko się wchłania, napięta i elastyczna skóra po aplikacji ZAPACH: tak, świeży, delikatnie zielony Post powstał we współpracy z Moliv (kiedyś be'liv)

  • Moliv - krem odżywczy z aktywnym probiotykiem

    Nazwa: Odżywczy krem do twarzy z aktywnym probiotykiem Marka: Moliv (kiedyś be'liv) Producent: BioTeam Sylwia Poradzisz Kraj: Polska Opis producenta: -> Odżywczy krem do twarzy z aktywnym probiotykiem INCI: Faza kremowa: Aqua*, Glycerin, Coco-Caprylate*, Inulin*, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Polyglyceryl-2 Stearate*, Glyceryl Stearate*, Stearyl Alcohol*, Alpha-Glucan Oligosaccharide*, Cetearyl Alcohol*, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder*, Butyrospermum Parkii Butter*, Himanthalia Elongata Extract*, Olus Oil*, Lactobacillus Ferment*, Sodium Hyaluronate*, Tocopherol*, Fucus Vesiculosus Extract*, Saccharomyces Cerevisiae Extract*, Benzyl Alcohol, Sodium Stearoyl Glutamate*, Maltodextrin*, Sclerotium Gum*, Dehydroacetic Acid, Citric Acid*, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum Faza probiotyczna: Shea Butter Ethyl Esters*, Olus Oil*, C12-13 Pareth-3, Persea Gratissima Oil*, C15-19 Alkane*, Cannabis Sativa Seed Oil*, Coco-Caprylate*, Silica Dimethyl Silylate, Coco-Caprylate/Caprate*, Hydrogenated Vegetable Oil*, Lactobacillus plantarum*, Tocopherol*, Helianthus Annuus Seed Oil*. *Składniki pochodzenia naturalnego zgodnie z normą ISO 16128. SUBIEKTYWNA OCENA Moliv (kiedyś be'liv) to innowacyjna marka, która posiada w swojej ofercie kremy z żywymi bakteriami probiotycznymi. Każdy ich produkt składa się z dwóch faz - kremowej i probiotycznej. Cała linia silnie skupia się na wspomaganiu mikrobiomu oraz utrzymywaniu odpowiedniego pH skóry. Kremy w dużej mierze bazują na podobnych surowcach, z małymi różnicami jeśli chodzi o ukierunkowanie działania aktywnego. W naszych wcześniejszych postach znajdziecie rozmowę z właścicielkami marki odnośnie wpływu mikrobiomu na stan naszej skóry, a także recenzję dwóch produktów kremu regenerującego oraz przeciwzmarszkowego . Odżywczy krem do be'live będzie składał się z 2 faz. W części probiotycznej znajdziemy: probiotyk w postaci żywych bakterii - Lactobacillus plantarum, (INCI: Lactobacillus plantarum ) pozawala utrzymać pH skóry, które odpowiada za właściwe funkcjonowanie mikrobiomu, wzmacniają barierę ochronną. Więcej o dobroczynnych właściwościach probiotyków przeczytacie w naszym wcześniejszym artykule Probiotyki i prebiotyki w kosmetyce . W każdym kremie od be'liv znajdziemy ten sam szczep bakterii. emolienty m.in olej awokado (INCI: Persea Gratissima Oil ) , pochodne masła shea (INCI: Shea Butter Ethyl Esters ) czy olej konopny (INCI: Cannabis Sativa Seed Oil ), który ma bardzo dobre właściwości regenerujący i łagodzące. Olej konopny znajdziemy również w kremie przeciwzmarszczkowym . emulgator - którego zadaniem jest połączenie olei z żywymi bakteriami Faza kremowa to emulsja w której skład wchodzą emulgatory, emolienty, składniki aktywne, konserwanty i kompozycja zapachowa. Znajdziemy w niej m.in: prebiotyk: inulina (INCI: Inulin ) oraz alfka gukan (INCI: A lpha-Glucan Oligosaccharide ). Przywracają równowagę mikrobiomu,a dodatkowo mają działanie nawilżające i łagodzące. Służą również jako pożywka dla "dobrych" bakterii, co zwiększa ich namnażanie postbiotyk : (INCI: Lactobacillus Ferment oraz INCI: Saccharomyces Cerevisiae Extract) . Postbiotyki są to lizaty komórkowe czyli zawiesiny z fragmentami unieczynnionych komórek bakteryjnych z fermentami czyli odfiltrowanymi pożywkami, w których rosły bakterie probiotyczne. Przyspieszają regenerację skóry oraz wspierają nasz mikrobiom emolienty - w postaci oleju ze słodkich migdałów, oleju z rzepaku oraz masła Shea sok aloesowy (INCI: Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder ) o działaniu łagodzącym i nawilżającym ekstrakt z alg (INCI: Himanthalia Elongata Extract ) bogata w witaminę A, C i E oraz aminokwasy wykazuje wysokie właściwości nawilżające oraz odżywcze hialuronian sodu (INCI: Sodium Hyaluronate ) który jest idealnym surowcem nawilżającym, wspomaga poprawę napięcia i elastyczności skóry. Więcej o jego właściwościach przeczytacie tutaj. ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego (INCI: Fucus Vesiculosus Extract ) stanowiący źródło witamin, działający regenerująco Krem od Moliv to źródło probiotyków, postbiotyków i prebiotyków, wspierających mikrobiom ale również emolientów i składników nawilżających. Jest to idealna propozycja dla osób z zaburzeniami bariery naskórkowej , skórą wrażliwą, zmęczoną, wymagającą odżywienia. Olga: Krem odżywczy od Moliv (kiedyś be'liv) jest to moim zdaniem najbardziej bogata propozycja proponowana przez markę. Oprócz ich sztandarowego kompleksu żywych probiotyków wraz z postbiotykami oraz prebiotykami, znajdziemy tutaj dużo emolientów. Takich jak: olej ze słodkich migdałów, olej konopny, olej rzepakowy, estry masła shea. Bez wątpienia ta wersja kremu polubi się z cerami bardzo suchymi lub wymagającymi odżywienia (na co mogłaby wskazywać sama nazwa ;) ). Oprócz uczucia nawilżenia, które towarzyszy nam zaraz po aplikacji wszystkich kremów be'liv, tutaj będziemy mieć również efekt zmiękczenia i otulenia naszej skóry. Przy długotrwałym stosowaniu skóra staje się wyraźnie bardziej sprężysta i elastyczna oraz ma się wrażenie jej wypełnienia. Odżywczy krem na pewno sprawdzi się przy wieczornej pielęgnacji, ale skóry suche i odwodnione, takie jak moja, z powodzeniem mogą go aplikować również rano, nawet pod makijaż. Jest to też idealna propozycja na pielęgnację po zimie, kiedy nasza skóra potrzebuje zastrzyku witalności . Ada: Przyglądając się na skład produktu można by pokusić się o stwierdzenie, że jest on bardzo zbliżony do kremu regeneracyjnego czy przeciwzmarszczkowego . W każdym z nich znajdziemy tą samą mieszankę prebiotyków, postbiotyków i synbiotyków, powtarza się olej konopny czy kwas hialuronowy. Zatem czy nie mamy do czynienia z takimi samymi kremami tylko w innej słownej otoczce?! Otóż nie, każdy krem na subtelne różnice w substancjach aktywnych w fazie kremowej. W kremie odżywczym dodatkowo mamy surowce, które mają działanie regeneracyjne i naprawcze jak ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego. Krem szybko się wchłania i jak dla mnie pozostawia mniejszy filtr niż krem przeciwzmarszczkowy i regenerujący. Skóra jest wyraźnie nawilżona i wygładzona, a do tego elastyczna i miękka w dotyku. Jest to propozycja, którą z powodzeniem można stosować na dzień pod makijaż czy na noc aby poprawić kondycję naszej skóry. Zdecydowanie krem odżywczy to moja ulubiona propozycja od be'liv. DLA KOGO: skóra wrażliwa, zmęczona, wymagająca odżywienia WŁAŚCIWOŚCI: wspomaganie mikrobiomu i równowagi pH, nawilżanie, zmiękczenie ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekka konsystencja, szybko się wchłania, napięta i elastyczna skóra po aplikacji ZAPACH: tak, świeży, delikatnie zielony Post powstał we współpracy z Moliv (kiedyś be'liv)

  • Moliv - oleożel z żywymi probiotykami

    Nazwa: Oleożel do mycia twarzy z żywymi probiotykami Marka: Moliv (kiedyś be'liv) Pducent: BioTeam Sylwia Poradzisz Kraj: Polska Opis producenta: -> Oleożel do mycia twarzy z żywymi probiotykami INCI: CANNABIS SATIVA SEED OIL*, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS OIL*, POLYGLYCERYL-4 OLEATE*, PRUNUS ARMENIACA KERNEL OIL*, ISOAMYL COCOATE*, HYDROGENATED PALM OIL*, HYDROGENATED RAPESEED OIL*, OLUS OIL*, CELLULOSE*, SILICA DIMETHYL SILYLATE, LACTOBACILLUS PLANTARUM*, LACTOBACILLUS FERMENT*, ALPHA-GLUCAN OLIGOSACCHARIDE*, HELIANTHUS ANNUUS SEED OIL*, INULIN*, TOCOPHEROL*, MALTODEXTRIN*, POLYGLYCERYL-2 STEARATE*, GLYCERYL STEARATE*, STEARYL ALCOHOL*, AQUA*, PARFUM DLA KOGO: każdy typ cery WŁAŚCIWOŚCI: oczyszczające, nawilżające ODCZUCIA SENSORYCZNE: gęsta, lekko żelowa konsystencja, po kontakcie z wodą zamienia się w mleczną emulsję, skóra po bezpośrednim użyciu nie jest wysuszona, ściągnięta ZAPACH: delikatnie cytrusowy O MARCE Moliv Moliv (kiedyś be'liv) to marka z innowacyjnymi produktami do pielęgnacji twarzy, bazującej na probiotykach. Dlaczego są innowacyjne?! Ich kremy zawierają ŻYWE szczepy bakterii probiotycznych. Dodanie takiego składnika do emulsji jest możliwe dzięki podziałowi na dwie fazy - probiotyczną (olejową) i kremową. Opakowanie dwukomorowe kremów sprawia, że fazy nie mieszają się przed użyciem. Żywe probiotyki znajdują się w fazie olejowej przez co nie mają możliwości niekontrolowanego namnażania. Po wypuszczeniu serii kremów marka be'liv rusza z kolejnymi propozycjami. Pierwsza z nich to oczyszczający oleżel - sprawdzamy! SUBIEKTYWNA OCENA Nasze zamiłowanie do olejowych produktów oczyszczających jest Ci znane. Olga uwielbia tego typu produkty ponieważ przeważnie nie ma mowy u niej o podrażnieniu czy efekcie przesuszenia. Ada za uniwersalność produktu (nie są wymagane dodatkowe wspomagacze do oczyszczania) i również za brak przesuszenia bezpośrednio po umyciu. Na propozycję od be'liv a w zasadzie już Moliv czekałyśmy z niecierpliwością i ciekawością. Dziewczyny skutecznie wzbudzały nasze zainteresowanie uchylając co jakiś czas czas rąbka tajemnicy nad jaką nowością pracują. Z oleożelem polubiłyśmy się od pierwszego użycia, ponieważ idealnie zmywa makijaż, filtry UV i nie wymaga dodatkowego wspomagania. Chociaż Ada tusz do rzęs zmywała osobno, gdyż przy próbie wykorzystania tylko oleożelu dość intensywnie musiała trzeć okolicę oka, a jak wiadomo nie jest to zalecane. Albo zwyczajnie miała złą technikę. Produkt w połączeniu z wodą daje mleczną emulsję, którą łatwo jest zmyć. Po oczyszczeniu zarówna ultrawrażliwa, sucha skóra Olgi jak i tłusta Ady nie wołały o natychmiastowe nawilżenie. Przy atopowej skórze Olgi nie było też mowy o żadnym podrażnieniu czy zaczerwienieniu. Żadna z nas bezpośrednio po zmyciu nie miała uczucia ściągnięcia skóry, była za to miękka w dotyku. Ady obawy czy przy jej tłustej skórze i stosowaniu oleożelu jako jedynego produktu oczyszczającego nie będzie się zmagała z problemami skórnymi okazały się bezpodstawne. Oleożel od be’liv będzie nam towarzyszył na dłużej! konsystencja żelu ANALIZA SKŁADU OLEOŻEL DO MYCIA Oleożel to już kolejny produkt, który testujemy od be'liv, obecnie występuje pod nazwą Moliv. Marka była naszym gościem podczas Tygodnia z marką. Co sądzimy o ich kremach możesz podejrzeć tutaj i wybrać najlepszy dla siebie. Produkty typu oleożel triumfują obecnie w kategorii produktów do oczyszczania. Dlaczego? Przede wszystkim zmyją bardzo dobrze trudy całego dnia, razem z makijażem, nie zostawiając naszej cery podrażnionej. Wszystko to za sprawą sporej zawartości olei (które bardzo dobrze usuwają makijaż, w myśl olej rozpuszcza olej; więcej o oczyszczaniu znajdziesz w artykule jak oczyszczać skutecznie i jakich błędów unikać . W oleożelu od Moliv z olei znajdziemy m.in: olej konopny (INCI: Cannabis Sativa Seed Oil ), który ma bardzo dobre właściwości regenerujący i łagodzące, olej rzepakowy (INCI: Olus Oil ), olej ze słodkich migdałów (INCI: Prunus Amygdalus Dulcis Oil ) czy olej z pestek moreli (INCI: Prunus Armenica Kernel Oil ). Aby po kontakcie z wodą produkt zmienił się w białą emulsję, którą łatwo będzie zmyć w składzie muszą być emulgatory. Tutaj jest to - INCI: Polyglyceryl-4 Oleate. Głównymi gwiazdami w Moliv są pro- , pre- i postbiotyki, więcej o tych surowcach przeczytasz tutaj . Wielokrotnie podkreślałyśmy innowacyjność tej marki, ze względu na użycie ŻYWYCH szczepów bakterii probiotycznych - Lactobacillus plantarum . Często w innych produktach, które mówią o zawartości probiotyków zawarte są one w postaci lizatów czy fermentów, czyli tak naprawdę postbiotyków. Kremy be'liv zawierają probiotyki dzięki zastosowaniu dwukomorowego opakowania, które sprawia, że fazy nie mieszają się przed użyciem. Żywe probiotyki znajdują się w fazie olejowej przez co nie mają możliwości niekontrolowanego namnażania. W oleożelu opakowanie jest jednokomorowe i faza olejowa. Poza żywą bakterią z surowców wspierających nasz mikrobiom w składzie tego oleożelu mamy: prebiotyk: inulina (INCI: Inulin ), alfa glukan (INCI: Alpha-Glucan Oligosaccharide ) oraz maltodekstryna (INCI: Maltodextrin ). Przywracają równowagę mikrobiomu, a dodatkowo mają działanie nawilżające i łagodzące. Służą również jako pożywka dla "dobrych" bakterii, co zwiększa ich namnażanie postbiotyk: INCI: Lactobacillus Ferment; to lizat komórkowy czyli zawiesina z fragmentami unieczynnionych komórek bakteryjnych z fermentami czyli odfiltrowanymi pożywkami, w których rosły bakterie probiotyczne. Przyspieszają regenerację skóry oraz wspierają nasz mikrobniom. Oleożel od Moliv to zwinna kombinacja surowców wspierających nasz mikrobiom i barierę naskórkową z olejami, które w połączeniu z emulgatorami dają skuteczny produkt myjący.

  • Mikrobiom skóry. Dlaczego jest tak ważny w pielęgnacji? Rozmowa z założycielkami marki Moliv (kiedyś be'liv).

    Mikrobiom skóry to nie tylko trend kosmetyczny, ale realny parametr wpływający na stan naszej cery, Jak o niego dbać? Czym tak naprawdę jest? I jak realnie można wpłynąć na jego stan, zapytałyśmy założycielki marki be'liv - marki kosmetycznej wykorzystującej moc żywych bakterii probiotycznych! Kosmos w Słoiczku : Zacznijmy od początku, jesteście mikrobiolożkami. Skąd pomysł na wejście w świat kosmetyczny? Moliv (kiedyś be'liv): Tak, rzeczywiście jesteśmy mikrobiolożkami. Nasza praca nieodłącznie związana jest laboratorium. Oprócz tego, że wiele lat naszej pracy poświęciłyśmy probiotykom, badając ich wpływ na organizm człowieka, to bardzo często też badałyśmy produkty kosmetyczne pod kątem ich jakości. Mam na myśli badania mikrobiologiczne, czyli ich czystość mikrobiologiczną, testy konserwacji itp. Przy tej okazji przeszłyśmy też szkolenie z recepturowania kosmetyków, aby lepiej “zrozumieć” produkty kosmetyczne. Paulina dodatkowo jest audytorem przemysłu kosmetycznego, czyli zna się na przepisach obowiązującego prawa kosmetycznego, wie jak kosmetyki powinny być wyprodukowane zgodnie ze standardami GMP. To była nasza pierwsza styczność z kosmetykami od innej strony niż tylko jako konsumentki. Poza tym jesteśmy też kobietami więc interesujemy się pielęgnacją skóry, interesuje nas to jak konkretne surowce działają na skórę. Doświadczenia z probiotykami spowodowały, że zaczęłyśmy poszukiwać na rynku kosmetyków prawdziwie probiotycznych czyli takich które zawierają żywe bakterie probiotyczne. Szybko okazało się jednak, że takich kosmetyków na rynku nie ma. Nasza ciekawość naukowca nie pozwoliła nam długo czekać i szybko podjęłyśmy własne próby recepturowania kosmetyków z dodatkiem żywych bakterii. Oczywiście nie były to od razu kosmetyki, które można wystawić na półkę sklepową, ale liczył się efekt ich działania. A efekt przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania 🙂. Kosmos w Słoiczku : Skąd nazwa be'liv? Moliv (kiedyś be'liv): Nazwa naszej marki kosmetycznej powstawała długo, niemal w pocie czoła 🙂Chciałyśmy, żeby nie była ona przypadkowa, żeby niosła ze sobą coś więcej niż tylko kolejna nazwa kremów. Przez to, że kremy zawierają żywe bakterie to chcemy, aby nasza marka kojarzona była z czymś żywym. Dlatego „be liv” niesie ze sobą „bądź żywy”, „żyj pełnia życia”, „ożyw swoją skórę”. Jednocześnie „be liv” brzmi jak „uwierz”… uwierz w moc bakterii, uwierz w moc nauki, uwierz ekspertkom od mikrobiomu. Kosmos w Słoiczku : Czy możecie w jak najprostszy sposób wytłumaczyć co to tak naprawdę jest mikrobiom? Moliv (kiedyś be'liv): Mówiąc najprościej mikrobiom to mikroorganizmy bytujące w naszym organizmie. W kontekście skóry to mikroorganizmy bytujące na naszej skórze i odpowiedzialne za prawidłowe funkcjonowanie skóry. Mówiąc o mikrobiomie mamy zwykle na myśli bakterie, ale trzeba także pamiętać, że w skład mikrobiomu wchodzą także wirusy, grzyby archeony. Wynika to z tego, że funkcja bakterii w organizmie człowieka jest najbardziej poznana. Można też się spotkać z pojęciem mikrobioty. Niektórzy stosują rozróżnienie pojęć mikrobiota i mikrobiom, ten pierwszy termin stosując do zespołu organizmów, a drugi do zespołu ich genomów. Aczkolwiek my stosujemy te pojęcia zamiennie mówiąc o mikroorganizmach na skórze czy w innych częściach naszego ciała Kosmos w Słoiczku : Dlaczego mikrobiom skóry jest tak ważny w naszej pielęgnacji? Moliv (kiedyś be'liv): Mikrobiom skóry jest ważny w codziennej pielęgnacji, ponieważ odpowiada on za prawidłowe funkcjonowanie i zdrowy wygląd naszej skóry. Rolą mikrobiomu jest: utrzymanie bariery ochronnej przed alergenami i czynnikami drażniącymi; utrzymanie prawidłowego, kwaśnego pH skóry; zachowanie równowagi hydrolipidowej; produkcja substancji nawilżających (maślan, octan, propionian); ochrona przed rozwojem bakterii patogennych; wspieranie układu odpornościowego skóry; rozkład wolnych rodników (zapobiega fotostarzeniu); Ważne jest, aby zachować mikrobiom skóry w równowadze. Prawidłowy, zdrowy mikrobiom to taki, który składa się z różnych gatunków drobnoustrojów będących w równowadze ilościowej. Kosmos w Słoiczku : Jak powstają zaburzenia w funkcjonowaniu mikrobiomu? Moliv (kiedyś be'liv): Mikrobiom skóry jest codziennie narażony na uszkodzenia. Używanie kosmetyków z silnymi konserwantami powoduje jego uszkodzenie. Skomplikowana rutyna pielęgnacyjna z zastosowaniem wielu kosmetyków może prowadzić do kumulacji składników kosmetyków na skórze co również zaburza mikrobiom skóry. Zbyt wysokie pH kosmetyków które stosujemy powoduje nadmierne namnażanie bakterii lub grzybów chorobotwórczych co może prowadzić do różnych stanów zapalnych skóry. Również antybiotykoterapia zarówno miejscowa jak i doustna rujnuje mikrobiom naszej skóry. Dodatkowo zanieczyszczone powietrze, nadmierny stres, nieprawidłowe odżywianie, nadużywanie alkoholu i palenie papierosów to wszystko wpływa na cały nasz organizm w tym także na mikrobiom skóry. Tych czynników jest naprawdę sporo w naszym życiu, dlatego warto pamiętać o mikrobiomie skóry podczas codziennej pielęgnacji. Kosmos w Słoiczku : Przy jakich schorzeniach skóry stan mikrobiomu jest szczególnie ważny? Moliv (kiedyś be'liv): Brak równowagi w składzie mikrobioty skóry (czyli dysbioza) jest związany z wieloma stanami chorobowymi skóry, takimi jak egzema (AZS), trądzik pospolity, trądzik różowaty, alergie, łojotokowe zapalenie skóry oraz łupież. Przykładowo trądzik pospolity charakteryzuje się małą różnorodnością mikrobiomu oraz dominacją bakterii Cutibacterium acnes . Trądzik różowaty jest związany z przerostem komensalnych bakterii Staphylococcus epidermidis oraz nużeńców ( Demodex folliculorum ). Znowu, łupież związany jest z przerostem grzybów drożdżopodobnych z rodzaju Malassezia spp . Jak widać każda choroba skórna cechuje się innym zaburzeniem w składzie mikrobiomu. Podczas leczenia stanów chorobowych skóry należy pamiętać o przywróceniu mikrobiomu do stanu równowagi. Bardzo często zdarza się że stosujemy leki np. na trądzik a po ich odstawieniu trądzik znowu powraca. Dzieje się tak na skutek tego, że mikrobiom pozostaje wciąż zaburzony. Warto podczas terapii stosować kremy z żywymi bakteriami, które będą przywracać mikrobiom do równowagi. Kosmos w Słoiczku : Jak dbać o dobry stan mikrobiomu naszej skóry? Moliv (kiedyś be'liv): Wbrew pozorom pielęgnacja skóry z uwzględnieniem mikrobiomu skóry jest dosyć prosta. Oczywiście należy pamiętać o stosowaniu kosmetyków prawdziwie probiotycznych czyli takich które zawierają żywe bakterie probiotyczne. Będą one działać na naszą skórę nie tylko w momencie posmarowania, ale przez dłuższy czas po aplikacji. Najlepiej, jeśli kosmetyk oprócz żywych bakterii probiotycznych zawierałby także prebiotyki, czyli substancje stanowiące pokarm dla bakterii na naszej skórze. Dodatkowo: wybieraj kosmetyki o naturalnych składach zwracaj uwagę na pH kosmetyków które używasz. Skóra najlepiej się czuje w pH ok 5 zminimalizuj ilość kosmetyków do minimum w codziennej pielęgnacji. Wieloetapowa, skomplikowana rutyna pielęgnacyjna nie wpływa dobrze na mikrobiom skóry. używaj letniej wody do mycia twarzy (temp. ok 35 stopni). Wyższa temperatura uszkadza mikrobiom skóry. używaj peelingów nie częściej niż raz na 2 tyg. Mikrobiom skóry regeneruje się w ciągu 14 dni. Kosmos w Słoiczku : W swoich recepturach wykorzystujecie probiotyki, prebiotyki i postbiotyki. Czy możecie wytłumaczyć, dlaczego należy łączyć moc tych 3 grup składników? Moliv (kiedyś be'liv): W naszych kremach wykorzystałyśmy cały potencjał biotechnologii poprzez zastosowanie formuły 3P czyli pre, pro i posbiotyków. Pozwalają one pielęgnować skórę w trzech różnych kierunkach. Probiotyki w postaci żywych bakterii probiotycznych, uzupełniają mikrobiom skóry. Oprócz probiotyków, dostarczamy także do skóry prebiotyki które stanowią składniki odżywcze dla bakterii bytujących na skórze, czyli odżywiają mikrobiom skóry. Posbiotyki czyli substancje produkowane przez bakterie probiotyczne na drodze fermentacji. Inaczej mówiąc to biofermenty o właściwościach nawilżających, odżywczych, antyoksydacyjnych itp. Kosmos w Słoiczku : Jak udało Wam się osiągnąć stabilną recepturę kosmetyczną zawierającą żywe bakterie? Moliv (kiedyś be'liv): Udało nam się to chyba dlatego, że jako mikrobiolożki inaczej patrzymy na recepturowanie. Dodatkowo trochę znamy bakterie probiotyczne i wiemy czego one potrzebują a czego nie lubią. Zastosowanie opakowania dwukomorowego ułatwiło nam całe zadanie. Dodatkowo opakowanie airless czyli bez dostępu powietrza pozwoliło nam na zastosowanie łagodnych konserwantów dzięki czemu bakterie w naszych kremach pozostają żywe. Reszta niech pozostanie naszą tajemnicą 🙂. Kosmos w Słoiczku : Oprócz bakterii z jakich składników korzystacie? Moliv (kiedyś be'liv): Oprócz bakterii wykorzystujemy inuline i alfa glukan jako probiotyki oraz biofermenty np biofermet z alg. Oczywiście dbamy, aby składniki, z których korzystamy pochodziły ze sprawdzonego źródła. Są to surowce pochodzenia naturalnego np. olej ze słodkich migdałów, olej konopny, olej z awokado, olej z dzikiej róży, masło shea, kwas hialuronowy, sok aloesowy, niacynamid, wyciągi ziołowe. Kosmos w Słoiczku : Dysponujecie badaniami, które potwierdzają skuteczność działania Waszych produktów? Moliv (kiedyś be'liv): Nasze produkty zostały dokładnie zbadane zgodnie z wymaganiami stawianymi przez Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. dotyczące produktów kosmetycznych. My jednak chciałyśmy te podstawowe badania rozszerzyć i tak też się udało. Dzięki dofinansowaniu z UE udało nam się przeprowadzić również badania aparaturowe oraz sprawdzić jak nasz szczep wpływa na mikrobiom probantów. Potwierdziłyśmy kolonizację szczepem L.plantarum, który jest w naszym kremie. Dodatkowo w większości przypadków doszło do ograniczenia obecności drobnoustrojów patogennych po 4 tygodniach stosowania kremu. Czyli w przypadku nadmiernego rozrostu flory patogennej np. w trądziku, żywe bakterie w kremach be’liv ograniczają ich obecność i przywracają równowagę mikrobiomu skóry. W badaniach aparaturowych wykonanych pod okiem dermatologa potwierdziłyśmy dla naszych kremów wzrost poziomu nawilżenia, zmniejszenie utraty przeznaskórkowej, poprawę elastyczności oraz zmniejszenie głębokości zmarszczek. Dodatkowo aktywne probiotyki mają właściwości prozdrowotne, udowodnione w licznych badaniach naukowych: uzupełniają mikrobiom skóry, regulują pH skóry, produkują w czasie rzeczywistym substancje odżywcze dla skóry, dlatego działają cały czas, a nie tylko w chwili aplikacji! wzmacniają działanie układu odpornościowego skóry. Kosmos w Słoiczku : Jakie obecnie produkty proponuje marka be'live? Moliv (kiedyś be'liv): Na naszej stronie internetowej molivcosmetics.com dostępne są 4 rodzaje kremów do twarzy z aktywnym probiotykiem: anti-aging, intensywnie nawilżający, odżywczy, regenerujący. Są to produkty dwufazowe, tzn. każdy zawiera fazę kremową i probiotyczną. Dzięki temu w jednym produkcie połączyłyśmy dobroczynny wpływ probiotyków z pielęgnacyjnym działaniem kremu. Zapraszamy do przetestowania na własnej skórze 😊 Kosmos w Słoiczku : O jakie produkty zamierzacie poszerzyć swoje portfolio? Moliv (kiedyś be'liv): Obecnie pracujemy nad recepturami 7 kolejnych kosmetyków do pielęgnacji całego ciała. Niebawem gama probiotycznych kosmetyków Moliv poszerzy się o żel do mycia twarzy, żel pod prysznic i balsam do ciała, mydło w płynie, krem do rąk, peeling do ciała oraz szampon! Zachęcamy do śledzenia postępów naszych prac na stronie internetowej oraz na naszych mediach społecznościowych. Zapraszamy do odwiedzenia strony marki Moliv (kiedyś be'liv). Możecie to zrobić klikając tutaj -> moliv cosmetics stare logo i nazwa obecna nazwa i logo Artykuł powstał we współpracy z marką Moliv (kiedyś be'liv) .

  • Retinol - co to za cudo?!

    Retinol - składnik znany w kosmetyce już od lat 80 XX wieku. Jest to jeden z bardziej przebadanych surowców w kosmetologii, a do tego charakteryzujący się wysoką skutecznością i siłą działania. Czym jest retinol? To nic innego jak aktywna postać witaminy A, zaliczana do grupy karotenoidów. Prowitaminą A jest B-karoten i to poprzez jego syntezę w wątrobie wytwarzany jest retinol. Nie ma możliwości dostarczenia tego związku do organizmu bezpośrednio w czystej postaci np. przez pożywienie. W kosmetyce używane są różne pochodne witaminy A, takie jak: kwas retinowy (tretynoina) - silne działanie, może wywoływać silne podrażnienia, działanie złuszczające, hamuje rogowacenie naskórka, jego pochodna - izotretionina jest często wykorzystywana w leczeniu różnych odmian trądziku, jako produkt na receptę palmitynian retinylu (INCI: Retinyl Palmitate ) oraz octan retinylu (INCI: R etinyl Acetate ) - w porównaniu z retinolem wykazują słabsze działanie, właściwości złuszczające, redukujące przebarwienia, regulujące wydzielanie sebum, zwiększenie elastyczności beta-karoten (prowitamina A) - w kosmetykach pełni funkcję antyoksydantu i chroni przed wolnymi rodnikami, nadaje pomarańczowy kolor produktom. Więcej przeczytasz o nim tutaj retinal (INCI: Retinal ) – aldehyd retinowy (retinoaldehyd) działa silniej niż palmitynian, za to jest słabiej drażniący niż kwas retinowy Wszystkie pochodne witaminy A, za wyjątkiem jej prowitaminy wykazują podobne działanie na skórę, główne różnice to siła działania, potencjał drażniący oraz stabilność. Dlaczego retinol i jego pochodne to niezmiennie hit kosmetyczny? Głównie ze względu na silne działanie anti-aging, ale także szerokie spektrum działania. Retinol oraz jego pochodne przy zastosowaniu na skórę wykazują następujące właściwości, które wiążą się z konkretnymi efektami: złuszczenie wierzchniej warstwy naskórka – wygładzenie powierzchni skóry, spłycenie drobnych zmarszczek przyśpieszenie odnowy naskórka poprzez regulacje podziałów komórkowych - pogrubienie naskórka i jego wzmocnienie stymulacja fibroblastów do syntezy kolagenu i elastyny – zwiększenie elastyczności i jędrności skóry zwiększenie ilości fibroblastów poprzez stymulacje ich podziałów – przywrócenie naturalnej gęstości skóry regulacja gruczołów łojowych – zapobiega powstawaniu zaskórników, izotretionina, która jest dostępna na receptę pomaga w walce nawet z zaawansowanym trądzikiem hamowanie aktywności tyrozynazy, przez co zapobiega przed gromadzeniem się melaniny – rozjaśnienie skóry i likwidacja przebarwień stymulacja angiogenezy – powstawanie nowych naczyń krwionośny oraz polepszenie obecnego stanu naczynek Jak stosować retinol? Retinol i jego pochodne są substancjami wrażliwymi na światło dlatego warto zwracać uwagę, aby opakowanie produktu było nieprzezroczyste. Dodatkowo retinol i jego pochodne, ze względu na dość wysoki potencjał drażniący jest dodawany w kosmetykach w małych ilościach. Od 1 kwietnia 2024, retinol , palmitynian retinylu oraz octan retinylu  w: w emulsjach do ciała dopuszczone są w maksymalnym stężeniu 0,05% produkty spłukiwane i niespłukiwane dopuszczone w maksymalnym stężeniu 0,3% Ograniczenia nie dotyczą retinalu . Ze względu na wysoką aktywność, przy kuracji retinoidami możemy spodziewać się wystąpienia podrażnień po aplikacji. Dlatego warto jest najpierw zacząć od małych stężeń, a następnie zastosować preparaty z wyższym dozowaniem retinolu (część producentów zaznacza jaka doza została zastosowana w produkcie). Preparaty polecamy stosować na noc. Przy aplikacji na dzień konieczna jest ochrona UV bez względu na porę roku. Biorąc pod uwagę natężenie słońca najbezpieczniej jest przeprowadzać kurację jesienią, zimą lub wczesną wiosną. Retinol ma właściwości fotouczulające, dlatego przy kontakcie z promieniowaniem UV, zamiast korzyści możemy przysporzyć sobie dodatkowych problemów. Pierwsze próby z retinoidami polecamy zacząć od łagodniejszych form jak np. Retinyl Palmitate lub Retinyl Acetate lub niskich stężeń. Gdy wystąpi podrażnienie i zaczerwienienie, nie zrażajmy się od razu. Dajmy skórze odpocząć 2-3 dni i po ustąpieniu objawów podejmijmy kolejną próbę. Nie stosujmy preparatów z retinoidami codziennie, a maksymalnie co drugi dzień. Pamiętajmy, że przy stosowaniu tej grupy produktów unikajmy preparatów z innymi silnie działającymi substancjami jak np. kwasy czy inwazyjnych zabiegów typu laser, chyba, że po konsultacji ze specjalistą. Retinoidy bez wątpienia cechują się wysoką skutecznością, szerokim spektrum działania i silną aktywnością. Jak najbardziej preparaty z wykorzystaniem tej grupy są polecane przede wszystkim przy pierwszych oznakach starzenia, walce z przebarwieniami lub trądzikiem. Zastosowanie tego składnika wymaga jednak przemyślanego planu pielęgnacyjnego i odpowiedniego przygotowania. Dla osób, które nie chcą zastanawiać się nad odpowiednim łączeniem składników i szukają prostych preparatów gotowych do aplikacji, możemy zarekomendować Bakuchiol. O tym surowcu pisałyśmy już wcześniej tutaj . Jest to roślinny odpowiednik dla retinolu, choć pod względem chemicznym to dwie różne substancje, to bakuchiol wykazuje znacznie mniejszy potencjał drażniący przez to wymaga mniejszej staranności przy doborze planu pielęgnacyjnego.

  • Mohani - serum z ceramidami i witaminą F

    Nazwa:   Serum z kompleksem ceramidów 5% i witaminy F 3% Marka:  Mohani Pducent:  Mohani Sp.zo.o. Kraj:  Polska Opis producenta:  -> Serum z kompleksem ceramidów 5% i witaminy F 3% INCI: Aqua, Vitis Vinifera Seed Oil, Glycerin, Persea Gratissima Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Polyglyceryl-6 Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Isoamyl Laurate, Linoleic Acid, Triolein, Oleic Acid, Squalane, Propanediol, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sodium Hyaluronate, Ceramide NP, Ceramide NS, Ceramide EOP, Ceramide AP, Cholesterol, Behenic Acid , Linolenic Acid , Panthenol, Allantoin, Inulin, Glyceryl Stearate SE, Cetearyl Alcohol, Polyglyceryl-6 Behenate, Tocopheryl Acetate, Fructose, Polyglyceryl-10 Stearate, Phenethyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Glyceryl Dioleate, Triethyl Citrate, Glyceryl Stearate, Tocopherol, Sodium Cetearyl Sulfate, Lactic Acid, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum. DLA KOGO:  każdy typ cery WŁAŚCIWOŚCI:  wzmocnienie bariery hydrolipidowej, nawilżające, przywrócenie elastyczności ODCZUCIA SENSORYCZNE:  lekka konsystencja, skórą miękka i elastyczna w dotyku, nawilżona ZAPACH:  delikatny, kremowy VEGAN: tak O MARCE Mohani Mohani to polska marka specjalizująca się w produkcji kosmetyków naturalnych, wegańskich. Dużą inspiracją są dla nich egzotyczne, orientalne kierunki. Znajdziesz u nich produkty do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. SUBIEKTYWNA OCENA SERUM Olga: Pierwsze co urzekło mnie w serum od Mohani to skład. Znajdziemy tu idealne połączenie składników dla cer atopowych, wrażliwych czy suchych. Po pierwsze witamina F, nie pojawia się ona często w produktach bo nie jest to najtańszy surowiec, jednak jako mieszanina nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) świetnie wspiera barierę naskórkową. Do tego mamy kompleks ceramidów, skwalan i inulinę o działaniu probiotyczny - idealne połączenie. Serum ma bardzo lekką konsystencję porównywalną do mleczka. Z mojej perspektywy produkt nadawałby się do opakowania typu airless, pipetką czasami było mi ciężko wydobyć go z pojemniczka. Propozycja od Mohani szybko się wchłania i przy skórach suchych idealnie wpisuje się w kategorię serum, czyli czegoś lekkiego po czym możemy aplikować krem. Przy regularnym stosowaniu możemy spodziewać się bardziej zmiękczonego naskórka, wygładzenia i wzrostu nawilżenia. Ponadto skóra jest bardziej odporna na uszkodzenia czy podrażnienia. Jeśli masz skórę wrażliwą, suchą lub atopową, musisz koniecznie przetestować to serum! Ada: Pierwszą rzeczą, która chwyciła mnie za serce w serum z ceramidami i witaminą F od Mohani, jest konsystencja. Jak wiesz lubię lekkie formy, ale serum, które muszę łapać nie jest moim ulubieńcem, delikatnie mówiąc. U Mohani konsystencja jest idealna, po zaaplikowaniu z pipety ukazuje się lekka konsystencja jak ala krem, która przyjemnie się rozprowadza, po wchłonieniu nie jest odczuwalny żaden klejący filtr. Zajrzyj na nasz instagram aby zobaczyć na własne oczy, jak powinna wyglądać dobra organoleptyka serum. Skóra w dotyku jest miękka i elastyczna. Przy regularnym stosowaniu zauważysz, że Twoja skóra jest lepiej nawilżona, mniej skłonna do podrażnień. Jak lubujesz się w kwasach, kuracjach retinoidami to produkt ten będzie bardzo dobrym uzupełnieniem. ANALIZA SKŁADU Serum z kompleksem ceramidów i witaminą F od Mohani deklaruje m.in odbudowę bariery hydrolipidowej czy nawilżenie. Zajrzymy do środka i powiemy Ci jakich surowców to zasługa. Ceramidy (więcej o nich tutaj ) naturalnie występują w naskórku w tzw. cemencie międzykomórkowym. Dzięki nim nasza skóra jest nawilżona, elastyczna i miękka w dotyku. Wraz z wiekiem czy w wyniku złej pielęgnacji (zbyt agresywna, za dużo kwasów), nadmiernej ekspozycji na słońce ich ilość maleje, a nasza skóra staje się mniej elastyczna, odwodniona czy szybciej się starzeje. W serum od Mohani mamy kompleks 7 ceramidów, które wspomogą ich odbudowę, złagodzą podrażnienia, nawilżą, przyczynią się do uelastycznienia skóry. Ceramidy to surowce b ardzo często wykorzystywane do odbudowy bariery naskórkowej, podobnie jak cholesterol (INCI: Cholesterol ) , który również znajdziemy w tym serum. Wspomniałīśmy, że produkt ten ma również właściwości nawilżające dzięki: wspomnianym już ceramidom i cholesterolu, które będą ograniczały transepidermalną ucieczkę wody ( TEWL więcej o nim tutaj ) skawalan (INCI: Squalane ) kwas hialuronowy (INCI : Sodium Hyaluronate ) szeregu emolientom jak alantoina, d-panthenol czy masło shea W składzie znajdziesz również surowce łagodzące podrażnienia jak sol z aloesu (INCI: Aloe Barbadensis Leaf Juice ) czy wspierające mikrobiom - inulina (INCI: I nulin ). Produkt polecamy do cery suchych, wrażliwych, z AZS , cery dojrzałej. Post powstał we współpracy reklamowej.

  • Mohani - nawilżająca dermoemulsja do mycia twarzy

    Nazwa:   Nawilżająca dermoemulsja do mycia twarzy z glukonolaktoem, ektoiną i kompleksem mikrobiotycznym Marka:  Mohani Producent:  Mohani Kraj:  Polska Opis producenta:   ->   Nawilżająca dermoemulsja do mycia twarzy z glukonolaktoem, ektoiną i kompleksem mikrobiotycznym INCI:   Aqua/Water, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Glycerin, Sodium Cocoamphoacetate, Cetearyl Alcohol, Gluconolactone, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Linoleic Acid, Inulin, Oleic Acid, Trehalose, Xylitol, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Hydrolyzed Caesalpinia Spinosa Gum, Hydrolyzed Jojoba Esters, Avena sativa (Oat) Kernel Extract, Caesalpinia Spinosa Gum, Ectoin, Lactobacillus Ferment, Squalane, Propanediol, Linolenic Acid, Lithops Pseudotruncatella Callus Lysate, Saccharomyces/Barley Seed Ferment Filtrate, Tocopherol, Humulus Lupulus Extract, Withania Somnifera Root Extract, Cyamopsis Tetragonoloba (Guar) Gum, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Xanthan Gum, Potassium Cetyl Phosphate, Lactic Acid, Sodium Chloride, Citric Acid, Pentylene Glycol, Phytic Acid, Sodium Phytate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Trisodium Ethylenediamine Disuccinate. DLA KOGO:  każdy rodzaj cery, ze szczególnym wyróżnieniem cer wrażliwych, suchych WŁAŚCIWOŚCI:  oczyszczające ODCZUCIA SENSORYCZNE:  lekka emulsja, przypominająca mleczko ZAPACH:  bez zapachowa (nie jest dodana kompozycja zapachowa) VEGAN:  tak O MARCE Mohani Mohani to polska marka specjalizująca się w produkcji kosmetyków naturalnych, wegańskich. Dużą inspiracją są dla nich egzotyczne, orientalne kierunki. Znajdziesz u nich produkty do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. SUBIEKTYWNA OCENA Olga: Cały skład i ilość substancji aktywnych zadziwia biorąc pod uwagę, że mamy do czynienia z produktem myjącym. Te zazwyczaj stanowią mieszaninę wody z surfaktantami i niewielką ilością składników aktywnych. Propozycja od Mohani zdecydowanie przeczy tym założeniom! W składzie mamy tutaj witaminę F, skwalan czy alfaglukan wspierające naszą barierę naskórkową. Do tego składniki takie jakie trehaloza, ektoina czy ksylitol podbijają działanie nawilżające. Przy stosowaniu dermoemulsji mamy bardziej wrażenie, że oczyszczamy skórę lekkim, pielęgnacyjnym kremem. Produkt zmywa bardzo dobrze makijaż, jak i pozostałości produktów kosmetycznych. Do tego możesz zapomnieć o podrażnieniach, czy efekcie ściągnięcia po zastosowaniu propozycji od Mohani. Skóra jest miękka, oczyszczona i wygląda jakby dopiero co była wypielęgnowana, a nie zmywana. Zdecydowanie zarówno skład, czyli teoria jak i praktyka, czyli aplikacja idą tutaj w parze i zapewniają naprawdę dobry efekt! Ada: Produkty oczyszczające dla mnie mają spełniać dwie funkcje: oczyszczać i aby moja skóra po zmyciu produktu nie krzyczała o natychmiastowe nawilżenie. Dermoemulsja od Mohani w jednym aspekcie rozbiła dla mnie bank. Po jej zmyciu nie miałam uczucia ściągnięcia i podrażnienia twarzy, to zasługa m.in takich surowców jak ektoina, trehaloza czy witamina F - surowców o działaniu nawilżającym czy wspomagających barierę naskórkową (więcej o surowcach w tym produkcie przeczytasz niżej, koniecznie zajrzyj!). W tym aspekcie ten produkt staje się dla mnie wyznacznikiem. Przy mojej tłustej cerze, z tendencją do zaskórników produkt był minimalnie za słaby w oczyszczeniu, chociaż miło mnie zaskoczył, że był w stanie sobie poradzić z pozostałościami tuszu. Dla mnie jest to świetny produkt do porannego oczyszczania. ANALIZA SKŁADU Oczyszczanie skóry to najważniejszy etap w pielęgnacji, jak robić to skutecznie i jakich błędów unikać dowiesz z wcześniejszego artykułu tutaj . Produkt do oczyszczania powinien być skuteczny w usuwaniu zanieczyszczeń, pozostałości po makijażu, a jednocześnie nie naruszał naszej bariery naskórkowej, ochronnej tarczy. Nawilżająca dermo emulsja do mycia twarzy z glukonolaktoem, ektoiną i kompleksem mikrobiotycznym od Mohani formulacyjnie wykonała dobrą robotę, gdyż patrząc na skład zauważysz w niej delikatne surfaktanty (INCI: Sodium Lauroyl Methyl Isethionate ), a do tego surowce wspomagające barierę naskórkową (więcej o barierze tutaj ), łagodzące podrażnienia takie jak: glukonolakton (INCI: Gluconolactone ) - chemicznie to polihydroksykwas, który ma działanie przeciwzapalne, zmniejsza tendencję do zaczerwienień i nawilża. witamin F (INCI: Linoleic Acid ) - wspiera barierę hydrolipidową, łagodzi podrażnienia. alfa glukan (INCI: Alpha-Glucan Oligosaccharide ) i inulina (INCI: Inulin )- które nie tylko działają łagodząco, ale również służą jako pożywka dla "dobrych" bakterii, co zwiększa ich namnażanie. Są to prebiotyki. Produkt ten jest bogaty w surowce wspierające nasz mikrobiom (powyższe prebiotyki) oraz ferment Lactobacaillus (INCI: Lactobacillus Ferment ), działają one jak tarcza ochronna i wspierają regeneracją. W produktach myjących surowce wspierające nasz mikrobiom, mają głównie za zadanie wyrównać pH naszej skóry oraz zniwelować ewentualne działanie drażniące środków myjących. Nawilżająca dermo emulsja do mycia twarzy z glukonolaktoem, ektoiną i kompleksem mikrobiotycznym od Mohani bogata jest w surowce nawilżające takie jak: ektoina (INCI: Ectoin ) - posiada zdolność do wiązania wody, zmniejsza przez to TEWL   oraz utrzymuje poziom nawilżenia naskórka. Potwierdzone badaniami zostało również działanie przeciwzapalne, przeciwalergiczne oraz przeciwświądowe.   skwalan (INCI: Squalane ) - więcej o nim tutaj trehaloza (INCI: Trehalose ) – to dwucukier składający się z dwóch cząsteczek glukozy. Wykazuje podobne działanie do cukrów naturalnie występujących w NMF (więcej o natural moisturizing factor ) ksylitol - (INCI: Xylitol ) - ma zdolność do wiązania wody w naskórku. Produkt ten to zwinna kombinacja surowców wspierających nasz mikrobiom i barierę naskórkową. Do tego nie podrażnia i nie wysusza skóry. Jest to idealny produkt szczególnie do cer wrażliwych, podrażnionych czy suchych. Post powstał we współpracy reklamowej.

  • Kolagen i jego siła

    Kolagen to główne białko budulcowe. Pochodzi z greckiego słowa "kolla" (klej) i jest takim swoistym naszym klejem. To on tworzy rusztowanie podtrzymujące nasze tkanki. Z artykułu dowiesz się jakie ma właściwości, dlaczego kolagen rybi w suplementacji jest lepszy niż zwierzęcy i czy rzeczywiście weganie mogą znaleźć kolagen w roślinach. Co to jest kolagen? Rodzaje kolagenu Właściwości kolagenu Dlaczego kolagen rybi? Kolagen w kosmetykach Co to jest kolagen? To białko budulcowe naszych tkanek. Bierze udział w regeneracji kości po złamaniach, gojeniu się ran, w procesie krzepnięcia krwi, odpowiada za jędrność i elastyczność skóry. Im jesteśmy młodsi tym mamy go więcej, nauka mówi, że znacząco zauważalny jego spadek widoczny jest po 25 roku życia. Jego synteza odbywa się głównie w fibroblastach, a jego degradacja pod wpływem enzymu zwanego kolagenaza. Pomimo możliwości produkcji włókien kolagenowych, z wiekiem są one coraz gorszej jakości, krótsze, bardziej poskręcane. Kolagen ma budowę potrójnej helisy. Składa się z trzech łańcuchów około stu aminokwasów. Rodzaje kolagenu Poznanych i przebadanych typów kolagenów w organizmie człowieka jest około 29. Każdy z nich pełni inną funkcję, różnią się lokalizacją i budową. Najlepiej poznanym typem kolagenu jest typ I i jego jest też najwięcej w naszym ciele. Występuje on w tkance podskórnej, skórze, kościach, więzadłach. Odpowiada przede wszystkim za sztywność kości oraz za wytrzymałość tkanek na rozciąganie. Kolagen typu II przed wszystkim jest w stawach i chrząstkach. Typ III jest obecny w skórze, naczyniach krwionośnych, tkankach wątroby, płuc. Bierze udział w procesie gojenia się rany. Kolagen składa się z 3 aminokwasów: glicyny, proliny i hydroksyproliny. Właściwości kolagenu bierze udział w procesie regeneracji - ran, blizn, zrastaniu się kości po złamaniach wypełnia przestrzeń międzykomórkami, wypełnia delikatne zmarszczki poprawia owal twarzy przyczynia się do wzrostu nawilżenia skóry dzięki niemu nasza skóra jest elastyczna, jędrna i sprężysta wzmacnia funkcje bariery ochronnej Dlaczego kolagen rybi? Kojarzysz długie gotowanie kości na galaretę, gdzie później otrzymujesz średnio wyglądającą maź? To właśnie kolagen, w bardzo dużym uproszczeniu. Takie produkty pochodzenia odzwierzęcego jak: kości, skóry, ścięgna są bogatym źródłem kolagenu. Nie brakuje go również w rybach, kalmarach czy ośmiornicach. Obecnie na rynku znajdziemy nie tylko kosmetyki z tym surowcem, ale również bardzo liczną ilość wszelkiego rodzaju suplementów w każdej postaci. Dlaczego się mówi, że jeśli suplementujesz kolagen to wybieraj ten rybi? Jest on lepiej przyswajany przez człowieka niż zwierzęcy, ma mniejszą cząsteczkę i łatwiej wnika. Dostępny jest również wegański kolagen pozyskiwany z odpowiednich roślinnych aminokwasów. Bardzo dobrym przykładem takiej rośliny jest ryż, wodorosty. Dostarczone aminokwasy do organizmu mają pobudzić organizm do stymulacji kolagenu (chociaż nie ma co ukrywać, w pewnym wieku może być to trudne). Kolagen w kosmetykach Surowiec ten znajdziesz przede wszystkim w produktach przeciwzmarszczkowych, ujędrniających oraz w preparatach do włosów i paznokci. Szukaj go pod INCI: Collagen (może mieć do tego jeszcze hydrolized, solubilized) lub Collagen Amino Acids lub roślinne proteiny np z ryżu (Hydrolyzed Protein Rice) to kolagen pochodzenia roślinnego, a w zasadzie odpowiednia sekwencja aminokwasów stymulujące nasze fibroblasty do jego produkcji. Przeciwnicy produktów z kolagenem zarzucają mu, że ma on bardzo dużą cząsteczkę przez co nie przenika przez skórę właściwą. Więcej o tym jak przenikają składniki przez skórę dowiesz się z wcześniejszego artykułu . Zatem jaki jest sens stosować produkt z kolagenem, skoro jego cząsteczka jest za duża? Chociażby taki, że zostaje ona na powierzchni naszej skóry, tworząc hydrofilowy film, zapobiegając TEWL ( co to jest TEWL ), dzięki czemu nasza skóra jest odpowiednio nawilżona, a tym samym pomagamy wolniejszemu powstawaniu zmarszczek. Coraz więcej pojawia się innowacyjnych form kolagenu, które są lepiej przyswajane przez naszą skórę jak peptydy kolagenowe, czy zamknięty on w liposomach. W produktach do włosów kolagen wzmacnia jego strukturę, dzięki czemu włosy są mniej łamliwe czy przesuszone. Jest to surowiec istotny dla naszego organizmu, nie tylko ze względu ładny wygląd naszej skóry, ale też ze względu na prawidłowe funkcjonowanie różnych narządów.

  • Trendy kosmetyczne na 2025!

    W nadchodzącym 2025 roku nie ma co się spodziewać oszałamiająco nowych trendów w sektorze kosmetycznym. No może poza kolorem Pantone, który okazał się nie małą rewolucją. W dalszym ciągu największy nacisk będzie na ekologię i produkty bezpieczne dla naszej planety oraz jak poprawić swoje samopoczucie. Cieszy nas, że coraz więcej uwagi zwraca się na edukację konsumentów aby zwiększyć ich świadomość. W tym artykule przeczytasz o: Pantone 2025 Kluczem jest wiedza Zdrowie planety Uwarzność Dodatkowe trendy w 2025 roku spodziewaj się: Pantone 2025 Kolorem Pantone roku 2025 jest Mocha Mousse (17-1230) to ciepły, bogaty odcień brązu. Ma on odzwierciedlać pragnienie komfortu, oddawania się prostym przyjemnością. Co naszym zdaniem bardzo dobrze wpisuje się w obecne nastroje, trendy. Wracamy do "babcinych" rozwiązań, samopoczucie nasze i bliskiego otoczenia nigdy nie było tak ważne jak teraz. Kolor roku nie jest wyborem przypadkowym. Przeprowadzane są wnikliwe analizy praktycznie w każdym sektorze. Sprawdza się również jak ludzie reagują na poszczególne kolory i jak to wpływa na ich samopoczucie. Mocha Mousse będzie miała wpływ na opakowania (kosmetyki do włosów brązowych będą na topie teraz ;)), kosmetykę kolorową czy zapachy, gdzie notabene nuty gourmand (to np. wanilia, kawa, czekolada) wracają znowu do łask szczególnie do takich produktów jak żele pod prysznic, mydła do rąk czy balsamy. Kluczem jest wiedza Skupianie swojej komunikacji marketingowej na dobrze znanych i przebadanych surowcach w nadchodzącym roku będzie jeszcze mocniej widoczne, a to za sprawą, że wiedza to potęga. Wyedukowane i świadome konsumentki będą doceniać działanie i funkcjonalność produktów. Zatem marki jeszcze większy nacisk będą kładły na bardzo dobrze przebadane surowce z widocznymi efektami. Kluczową rolę w zwiększaniu świadomości konsumentek będą odgrywać media społecznościowe, a szczególnie konta dające wiedzę w łatwy i przystępny sposób. Konsumenci nie chcą już mieć miliona produktów w swoich łazienkach - skłaniają się ku podejściu - funkcjonalne jest najlepsze. Róż, który można nakładać na policzki, kredka do oczu, która może służyć za kredkę do brwi, połyskujący balsam na oczy, usta, a do tego dający glow Twojej skórze. 2025 to rok dla produktów hybrydowych. A przy tym idealnie wpisuje się to w trend ochrony naszej planety. Zdrowie planety W 2025 roku chętniej będą wybierane produkty, które "nie szkodzą" i pomagają się dostosować do zmian klimatycznych. Eco trend nie jest niczym nowym w sektorze kosmetycznym, ale teraz jak nigdy marki będą mogły wpływać na zachowania konsumentów, koncentrując się na przejrzystości czy wspieraniu społeczności, która np. żyje z produkcji oleju kokosowego aby robiła to w duchu zrównoważonego rozwoju. Świetnym przykładem marki, która część swoich dochodów ze sprzedaży przeznacza na organizacje wspierające ochronę środowiska jest polska marka Ukviat (była gościem naszego tygodnia, więcej o niej tutaj ). Produkcja w obiegu zamkniętym będzie stawać się nowym must have, tworząc przyszłość, w której każdy aspekt produkcji kosmetyków, od pozyskiwania po utylizację, wspiera zdrowszą planetę. Takie hasła jak water safe, surowce upcycling, recyckling, zrównoważony rozwój będą nie schodziły z nagłówków. Kosmetyki naturalne ciągle są w tendencji wzrostowej, jednak coraz częściej mówi się, że surowce pochodzenia naturalnego nie mają niekończących się zasobów, dlatego składniki biotechnologiczne będą stawać się coraz powszechniejsze. Przemysł kosmetyczny musi postawić na wzrost świadomości konsumentów odnośnie tych innowacyjnych surowców, aby nie były one postrzegane jako "chemiczne". Uważność Powolne życie, skupienie się na prostych, autentycznych produktach widać w każdym sektorze naszego życia. Wellbeing to takie nowe opakowanie z recyklingu, po prostu must have. A mianowicie, konsumenci poszukują produktów prostych, z jak najmniejszą ilością składników, takich, które będą rezonować z nimi, a jednocześnie wywołają dobre samopoczucie przez doświadczenie sensoryczne, zapachy czy radosne opakowania. Odchodzimy od produktów z krótkim czasem życia, czyli takimi, które są dobre na jeden sezon, bo później są już nie modne. Slow life sprzyja przemyślanym decyzjom zakupowym, gdzie konsument zwraca uwagę nie tylko na skład, ale również wartości marki. Rośnie świadomość konsumentów, że stan cery zależy również od trybu życia, marki będą oferowały kompleksowe podejście do poprawy naszego stanu psychicznego i wyglądu zewnętrznego. Skin cycling zdobędzie jeszcze więcej zwolenników. Polega on na stosowaniu jednego surowca aktywnego wieczorem w odpowiednich cyklach. Dzięki temu nie ma ryzyka, że przesadzimy z eksfoliacją czy retinoidami. Dajemy naszej skórze czas na regenerację i porządne nawilżenie. Czyż nie ma lepszej metody uważności dla naszej skóry? Dodatkowe trendy w 2025 roku spodziewaj się : focusu na oczy - w kosmetyce kolorowej oczekuj większego nacisku na makijaż powiek, a przy pielęgnacji więcej nowości produktowych na okolice oka. O tym jak pielęgnować ten obszar dowiesz się z wcześniejszego artykułu Jak dbać o okolicę oka . rozwoju produktów do cer ze stanami zapalnymi, generalnie rozkwit dermokosmetyków. wykorzystania procesu fermentacji przy produkcji surowców kosmetycznych, trochę taki nowy upcycling większej ilości rozwiązań z użyciem AI; jak wirtualny asystentka pomagająca dobrać nam odpowiednie kosmetyki personalizacji produktów - rośnie świadomość indywidualnych potrzeb skóry

Wrzuć wiadomość do słoiczka 

Dziękujemy za kontakt!

© 2024 Kosmos w Słoiczku

Polityka prywatności

bottom of page