Söppö - olejek do demakijażu
Nazwa: Nawilżająco- rozświetlający olejek do demakijażu
Marka: Söppö
Producent: Cyrulicy Sp.zo.o.
Kraj: Polska
Opis producenta: -> Nawilżająco- rozświetlający olejek do demakijażu
INCI: Helianthus Annuus Seed Oil, Polyglyceryl-4 Oleate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Isoamyl Laurate, Limnanthes Alba Seed Oil, Plukenetia Volubilis Seed Oil, Avena Sativa Kernel Extract, Borago Officinalis Seed Oil, Calendula Officinalis Flower Extract, Rosa Canina Fruit Oil, Parfum
SUBIEKTYWNA OCENA
Söppö to marka, która stawia na ekologiczne rozwiązania (ich opakowania są nie tylko recyklingowane, ale również produkowane z odpadów), stara się tworzyć produkty dostępne dla każdego z przejrzystą komunikacją. Są zwolennikami inwestowania pieniędzy w dobre surowce, stąd na ich opakowaniach nie znajdziesz ikon popularnych jednostek certyfikujących, ale to nie oznacza, że ich produkty nie są wegańskie czy przyjazne zwierzętom. Nam bardzo się podoba to podejście. Jak mówią o sobie tworzą najsłodsze kosmetyki, nie mogłyśmy tego nie sprawdzić!
Marka jest młoda, ale tworzona przez osoby, które na rynku kosmetycznym nie są nowe, w ich portfolio mają również markę męską - Cyrulicy.
Olejek do demakijażu to bogactwo m.in olei takich jak:
z nasion słonecznika (INCI: Helianthus Annuus Seed Oil)
migdałowy (INCI: Prunus Amygdalus Dulcis Oil)
z pestek winogron (INCI: Vitis Vinifera Seed Oil)
tzw. "łąkowa piana" (INCI: Limnanthes Alba Seed Oil)
sacha inchi (INCI: Plukenetia Volubilis Seed Oil)
które współdziałają ze sobą aby nawilżyć, odżywić i zmiękczyć naszą skórę. Do tego mamy emulgator, który sprawia, że olejek po połączeniu z wodą tworzy emulsję (wizualnie olejek zaczyna się robić lekko mleczny) i łatwo jest go zmyć. Skład produktu jest prosty i przejrzysty, zgodny z komunikacją marki. Olejek do demakijażu ze względu na swój skład jest idealny do zmywania makijażu czy filtrów UV. Zgodnie z zasadą olej rozpuszcza olej. Po zmywaniu olejami, należy umyć twarz preparatami wodnymi np. żelem do mycia twarzy od Söppö. Więcej o oczyszczaniu dwuetapowym dowiecie się z wcześniejszego postu o oczyszczaniu jak robić to skutecznie i jakich błędów unikać.
Zastanawiałyśmy się skąd w komunikacji pojawiło się hasło rozświetlający, gdyż surowce obecne w składzie, nie sugerują abyśmy mieli z bezpośrednim rozświetleniem do czynienia np. w postaci miki. Komunikacja może pochodzić od emolientu, jednak bardziej skłaniamy się, że po skutecznym oczyszczaniu nasza skóra będzie miała naturalny glow.
Produkt jest wegański i zapakowany w kartonik zrobiony z fusów po kawie, dzięki czemu jest w pełni recyklingowany. Takie rozwiązania to my bardzo lubimy!
Olga: Krąży dość powszechne przeświadczenie, że olejki do demakijażu to dobre produkty dla skór suchych. Niestety w myśl zasady olej wymywa olej, w tym też lipidy, niekoniecznie sprawdza się to w praktyce. Jako, że posiadam skórę mocno suchą unikam raczej olejków do demakijażu, chyba, że posiadają emulgator i tworzą po aplikacji emulsje. Tak też jest w przypadku Paw Paw Makeup od Söppö. Produkt można nakładać bezpośrednio na twarz, po czym zwilżonymi dłońmi stworzyć na powierzchni skóry lekko pieniąca się emulsje lub połączyć olejek z wodą w dłoniach i dopiero nałożyć na twarz. Ja wybrałam ten drugi sposób. Propozycja od Söppö bardzo łatwo się rozprowadza, wręcz ślizgając się po powierzchni ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Olejek należy do tych lżejszych, więc nie ma tu mowy o nadmiernym obciążeniu skóry. Bardzo dobrze zmywa makijaż, w tym też tusz do rzęs. Po myciu skóra jest zmiękczona, odświeżona i nie ma efektu nadmiernego ściągnięcia. Charakterystyczny jest intensywny zapach gumy balonowej. Większość produktów, które używam jest bezzapachowych, ale to była ciekawa odmiana! Osobom wrażliwym na zapachy może to jednak przeszkadzać.
Ada: Z produktami olejowymi nigdy nie jest po mi drodze. Przy mojej tłustej cerze, mam obawy, o zwiększoną produkcję sebum i zaskórników. W przypadku olejku do demakijażu od Söppö było podobnie, ale już po pierwszych próbach, musiałam się z nim przeprosić. Produkt bardzo dobrze zmywa wszelkie pozostałości makijażu (u mnie to głównie tusz, ale radzi sobie świetnie) czy filtr UV. Nie ma najmniejszych problemów z jego zmyciem, po aplikacja moja skóra była miękka. O tłustej warstwie nie było mowy!
Osobiście produkt ma dla mnie za intensywny zapach gumy balonowej. Jednak pamiętajcie, że ze względu na moją zapachową specjalizację bywam bardzo wymagająca w tym aspekcie ;) Poza tym produkt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i myślę, że będę do niego wracać szczególnie latem, gdzie ilość produktów przeciwsłonecznych będzie w większej ilości na mojej twarzy.
DLA KOGO: każdy rodzaj cery, poszukujący dogłębnego oczyszczenia
WŁAŚCIWOŚCI: oczyszczające
ODCZUCIA SENSORYCZNE: oleista konsystencja, łatwo się zmywa, skóra miękka po aplikacji
ZAPACH: guma balonowa
WEGAN: tak
Artykuł powstał we współpracy z Soppo.
Comments