Wyniki wyszukiwania
Znaleziono 186 wyników za pomocą pustego wyszukiwania
- Nowości produktowe - LIFT4SKIN BAKUCHIOL LIFT
Nazwa: LIFT4SKIN BAKUCHIOL LIFT Redukujący zmarszczki krem na noc Marka: Lift Skin by Oceanic Producent: Oceanic Kraj: Polska Opis producenta: Lift4Skin Bakuchiol lift krem redukujący zmarszczki krem na noc Skład INCI: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Tribehenin PEG-20 Esters, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Trimethylsiloxysilicate, Dimethicone, Coco-Caprylate/Caprate, Bis-Diglyceryl Polyacyladipate-2, Pistacia Lentiscus Gum, Dimethicone Crosspolymer, Bakuchiol, Vaccinium Myrtillus Fruit Extract, Saccharum Officinarum Extract, Acer Saccharum Extract, Citrus Aurantium Dulcis Fruit Extract, Citrus Limon Fruit Extract, Lactic Acid, Glycolic Acid, Citric Acid, Tartaric Acid, Malic Acid, Hydroxyethyl Urea, Propylene Glycol, Decyl Glucoside, Silybum Marianum Fruit Extract, Alchemilla Vulgaris Extract, Equisetum Arvense Extract, Glycine Soja Seed Extract, Triticum Vulgare Seed Extract, Medicago Sativa Extract, Raphanus Sativus Seed Extract, Persea Gratissima Oil, Caprylyl Methicone, Simmondsia Chinensis Seed Oil, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Propanediol, Tocopherol, Hydrogenated Lecithin, Phenethyl Alcohol, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Silica, Polybutene, Tocopheryl Acetate, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/ VP Copolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Alcohol Denat., Parfum SUBIEKTYWNA OCENA Krem zawiera bakuchiol (INCI: Bakuchiol lubPoralea Corylifolia Extract) okrzyknięty roślinnym zamiennikiem retinolu. Pomimo, że składnik naturalny jest tu głównym bohaterem, produkt zawiera wiele składników syntetycznych. Emolienty suche takie jak silikony (Dimethicone) czy krzemiany (Trimethylsiloxysilicate) wykazują pośrednie działanie nawilżające poprzez tworzenie na skórze filmu zapobiegającego ucieczce wody. Jednocześnie nie dając efektu kleistości. Krem ma bardzo dobre właściwości aplikacyjne, szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, dobrze rozprowadza się na skórze. Produkt zawiera kwasy AHA oraz mocznik (Lactic Acid, Glycolic Acid, Citric Acid, Tartaric Acid, Malic Acid, Hydroxyethyl Urea), które delikatnie złuszczają naskórek , wyrównując powierzchnie skóry. Jednocześnie zwiększając penetracje składników aktywnych w głębsze partie naskórka. Przy skórach bardzo wrażliwych połączenie bakuchiolu z kwasami AHA, może dawać odczucie lekkiego mrowenia, jednak bez efektu podrażnienia czy zaczerwienienia. Producent wspomina również o wyciągu z drzewa pistacji - mastyks (Pistacia Lentiscus Gum), który posiada działanie lekko napinające , a także antybakteryjne i zwężające pory. Z całą pewnością jest to ciekawa propozycja dla osób, które chcą spróbować produktów z jednym z najgłośniejszych składników ostatniego roku – bakuchiolem . Wieloskładnikowy produkt oddziałuje na naszą skórę na kilku poziomach, zachowując przy tym dobre właściwości aplikacyjne. Polecamy dla osób chcących zniwelować pierwsze zmarszczki i wyrównać koloryt skóry . Poprzez zawartością kwasów rekomendujemy zgodnie z producentem aplikacje na noc z ominięciem okolic oczu. DLA KOGO: na pierwsze oznaki starzenia, dla każdego typu cery, dla skór wymagających lekkiego złuszczenia i wygładzenia, krem nie wywołuje podrażnień, dla osób szukających silnego nawilżenia poleciłybyśmy inną pozycję. WŁAŚCIWOŚCI: wygładzenie, delikatna redukcja pierwszych zmarszczek, zmniejszenie widoczności porów, działanie antybakteryjnie, łagodne złuszczenie wierzchnich warstw naskórka. ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekkie odczucia, nie pozostawia tłustej warstwy, dobrze się rozsmarowuje, szybko się wchłania, na skórze pozostawia delikatny silikonowy film. ZAPACH: lekki kwiatowy, nie utrzymujący się długo na skórze
- Resibo City Guard ochronny krem miejski
Nazwa: City Guard ochronny krem miejski Marka: Resibo Producent: Betley Sp.zo.o. Kraj: Polska Opis producenta: -> City Guard ochronny krem miejski INCI: Aqua, Glycerin, Propanediol, Oryza Sativa Bran Oil, Coco-Caprylate/Caprate*, C12-C16 Alcohols*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Triticum Vulgare Germ Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Palmitic Acid*, Physalis Angulata Extract*, Buddleja Officinalis Flower Extract*, Hydrolyzed Algin*, Sodium Hyaluronate*, Tocopherol, Saccharide Isomerate*, Cetearyl Alcohol, Hydrogenated Lecithin*, Sodium Stearoyl Glutamate*, Tetrasodium Glutamate Diacetate*, Xanthan Gum*, Benzyl Alcohol, Phenetyl Alcohol*, Dehydroacetic Acid, Citric Acid, Parfum *składniki posiadające certyfikat naturalności DLA KOGO: każdy rodzaj skóry, narażony na zanieczyszczenia miejskie WŁAŚCIWOŚCI: ochronne, wzmacniające, nawilżające, regenerujące ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekka formuła, matowe wykończenie, szybko się wchłania, nawilżona skóra ZAPACH: VEGAN: tak SUBIEKTYWNA OCENA Zanim podzielimy się naszą subiektywną opinią to chcemy zaznaczyć, że od jakiegoś czasu Resibo zmienia szatę graficzną swoich produktów i nasz egzemplarz jest jeszcze w poprzedniej szacie graficznej i z nazwą City Zen. Obecnie nazwa to City Guard z nową szata graficzna, ale środek jest ten sam :) Na stan naszej skóry wpływa pielęgnacja, geny, tryb życia i środowisko w jakim żyjemy. W dużych miastach jesteśmy bardziej narażeni na zanieczyszczenia powietrza, dym, smog, wolne rodniki co oczywiście odciska piętno na naszej cerze. Gama produktów kosmetycznych walczących z negatywnymi skutkami życia w dużych miastach nie przyjęła się u nas tak entuzjastycznie jak na zachodzie. Kilka marek wypuściło w swojej gamie tego typu produkty, jednak nie jest to taki szał, jaki można by oczekiwać. City Guard to propozycja, która ma zahamować działanie negatywnych czynników środowiskowych i zapobiec oznakom starzenia. Produkt jest w 98,3% z surowców pochodzenia naturalnego, w którym jest m.in ekstrakt z kwiatów budlei Dawida (INCI: Buddleja Officinalis Flower Extract ) potocznie zwanych motylim krzewem. Bogate są one w fenylopropanoidy, które działają przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie (więcej o antyoksydantach tutaj ). Chroni naszą skórę przed negatywnym działaniem światła niebieskiego tzw. blue light . oligosacharyd z algi (INCI: Hydrolyzed Algin ) - cukry przede wszystkim zapobiegają ucieczce wody z naskórka, tworząc warstwę na naszej skórze. Tutaj dodatkowo producent surowca deklaruje, że owa warstewka ochrania skórę przed zanieczyszczonym powietrzem ekstrakt z miechunki (INCI: Physalis Angulata Extract ) ma działanie przeciwutleniające i przeciwzapalne Zastanawiasz jak krem może ochronić skórę przed zanieczyszczeniami powietrza? Metale ciężkie, węglowodory aromatyczne osadzają się na skórze, skąd kolejno przenikają w głąb skóry. Mogą prowadzić do rozpadu kolagenu czy elastyny i skóra traci wtedy na sprężystości, elastyczności. Do tego naruszają barierę hydrolipodową , wywołują stres oksydacyjny. City Guard od Resibo jest bogaty w przeciwulteniacze, surowce nawilżające, zabezpieczona nasza bariera naskórkowa to idealna tarcza do ochrony naszej skóry przed zanieczyszczaniami. Krem ma przyjemną lekką formułę, szybko się wchłania, nie zostawiając klejącej warstwy. Daje matowe wykończenie. Skóra po stosowaniu jest nawilżona i elastyczna. Do tego jeśli jesteś zwolennikiem formuł o wysokim indeksie naturalności to rozważ tą propozycję do swojej kosmetyczki.
- Egzosomy w kosmetykach - czym są i jak działają?
W naszych prognozach trendów kosmetycznych na 2025 rok wspominałyśmy, że składniki biotechnologiczne będą odgrywały coraz większą rolę. Wzrost popularności kosmetyków naturalnych idzie w parze z ograniczoną dostępnością surowców pochodzenia roślinnego, co sprawia, że rozwiązania biotechnologiczne zyskują na znaczeniu. Jednym z przełomowych odkryć są egzosomy – zaawansowane składniki aktywne o ogromnym potencjale regeneracyjnym. W tym artykule wyjaśniamy, czym są egzosomy , jakie mają właściwości i dlaczego stają się hitem w nowoczesnej kosmetyce . Egzosomy – co to jest? Właściwości egzosomów w kosmetykach Najważniejsze działanie egzosomów: Skąd pochodzą egzosomy? Gdzie znajdziesz egzosomy? Egzosomy – co to jest? Egzosomy to mikroskopijne pęcherzyki (o średnicy od 30 do 100 nanometrów), które są naturalnie uwalniane przez różne typy komórek – w tym komórki macierzyste. Ich główną rolą jest transportowanie cennych substancji, takich jak białka, lipidy czy kwasy nukleinowe (np. mRNA), oraz pośredniczenie w komunikacji międzykomórkowej. Dzięki tym właściwościom egzosomy biorą udział w procesach naprawczych i regeneracyjnych organizmu, wykazując jednocześnie działanie przeciwzapalne i przeciwstarzeniowe . Właściwości egzosomów w kosmetykach Zainteresowanie egzosomami w branży kosmetycznej gwałtownie wzrosło – zarówno w produktach do pielęgnacji, jak i w zabiegach gabinetowych, gdzie egzosomy są wstrzykiwane w skórę w celu intensywnej regeneracji. Egzosomy działają wielopoziomowo, ponieważ zawierają cząsteczki sygnałowe (a nie żywe komórki), które mogą wpływać na ekspresję genów oraz modyfikować mikrośrodowisko komórkowe. Co istotne – są biokompatybilne , czyli dobrze tolerowane przez organizm, co czyni je bezpiecznym i skutecznym składnikiem kosmetycznym. Najważniejsze działanie egzosomów: Stymulacja wzrostu włosów – pobudzają mieszki włosowe, poprawiają mikrokrążenie i wzmacniają cebulki. Działanie regenerujące – przyspieszają gojenie się tkanek, wykorzystywane również w medycynie regeneracyjnej (np. po zabiegach chirurgicznych). Efekt przeciwzapalny – łagodzą stany zapalne i hamują produkcję cytokin prozapalnych. Działanie przeciwstarzeniowe – wspierają syntezę kolagenu i elastyny, poprawiając jędrność oraz elastyczność skóry. Rozjaśnianie przebarwień – hamują syntezę melaniny, co pomaga wyrównać koloryt skóry. Nawilżenie i ujędrnienie – stymulują produkcję kwasu hialuronowego, wspomagając nawilżenie skóry. Skąd pochodzą egzosomy? W kosmetyce egzosomy pozyskiwane są z komórek macierzystych – zarówno roślinnych, jak i zwierzęcych. Jednak to właśnie egzosomy pochodzenia roślinnego cieszą się większym zainteresowaniem ze względu na ich stabilność i większą akceptację wśród konsumentów poszukujących produktów cruelty-free i wegańskich. Warto pamiętać, że działanie egzosomów zależy od ich źródła – komórki pochodzenia wpływają na ich skład i właściwości. Gdzie znajdziesz egzosomy? Egzosomy są wykorzystywane w recepturach kremów, serów, ampułek, jak i zabiegach medycyny estetycznej. Dzięki swoim mikroskopijnym rozmiarom potrafią przenikać przez warstwy naskórka i działać bezpośrednio tam, gdzie skóra najbardziej tego potrzebuje. Chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak składniki aktywne przenikają przez skórę ? Przeczytaj nasz artykuł: jak kosmetyk przenika przez skórę? Egzosomy w kosmetykach to przykład innowacji, która łączy osiągnięcia biotechnologii z potrzebami nowoczesnej pielęgnacji. Dzięki swoim wszechstronnym właściwościom mogą stać się kluczowym składnikiem w produktach do pielęgnacji skóry i włosów w nadchodzących latach. Ich skuteczność, bezpieczeństwo i naturalne pochodzenie czynią je wyjątkowym rozwiązaniem w erze świadomej i zrównoważonej kosmetyki.
- Mohani - regenerujący krem barierowy z ektoiną i ceramidem NP
Nazwa: Regenerujący krem barierowy z ektoiną 2%, kompleksem mikrobiotycznym 5% i ceramidem NP Marka: Mohani Producent: Mohani Kraj: Polska Opis producenta: -> Regenerujący krem barierowy z ektoiną 2%, kompleksem mikrobiotycznym 5% i ceramidem NP INCI: Aqua/Water, Cetearyl Alcohol, Propanediol, Caprylic/Capric Triglyceride, Ectoin, Mirystyl Mirystate, Octyldodecanol, Glycerin, Inulin, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Squalane, Potassium Cetyl Phosphate, Saccharomyces/Barley Seed Ferment Filtrate, Xylitol, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Tocopheryl Acetate, Avena Sativa (Oat) Kernel Extract, Lactobacillus Ferment, Lithops Pseudotruncatella Callus Lysate, Humulus Lupulus Extract, Withania Somnifera Root Ex-tract, Panthenol, Ceramide NP, Olive Glycerides, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Triolein, Oleic Acid, Lactic Acid, Acacia Senegal Gum, Xanthan Gum, Cyamopsis Tetragonoloba (Guar) Gum, Tocopherol, Sodium Phytate, Pentylene Glycol, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phytic Acid. DLA KOGO: każdy rodzaj cery, ze szczególnym wyróżnieniem cer wrażliwych, podrażnionych, suchych WŁAŚCIWOŚCI: nawilżające, wzmocnienie bariery naskórkowej, wsparcie mikrobiomu ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekka emulsja, szybko się wchłania bez tłustego odczucia, skóra miękka i elastyczna w dotyku ZAPACH: bez zapachowa (nie jest dodana kompozycja zapachowa) VEGAN: tak O MARCE Mohani Mohani to polska marka specjalizująca się w produkcji kosmetyków naturalnych, wegańskich. Dużą inspiracją są dla nich egzotyczne, orientalne kierunki. Znajdziesz u nich produkty do pielęgnacji ciała, twarzy i włosów. SUBIEKTYWNA OCENA Regenerujący krem barierowy z ektoiną i ceramidem NP od Mohani to doskonały wybór dla osób z cerą tłustą, wrażliwą i suchą, poszukujących produktu, który skutecznie nawilża, łagodzi podrażnienia i wzmacnia barierę ochronną skóry, nie pozostawiając tłustego filmu. Dlaczego warto? Ada – posiadaczka cery tłustej – doceniła lekką formułę, która nie powoduje świecenia się skóry ani nie zatyka porów. Skóra pozostaje matowa, ale dobrze nawilżona i elastyczna. Olga , której cera jest wrażliwa i podatna na podrażnienia, zauważyła ukojenie, brak zaczerwienień i komfort już po kilku użyciach. Lekka konsystencja sprawia, że krem szybko się wchłania – przy cerze suchej daje uczucie miękkości i ukojenia, a przy tłustej nie powoduje uczucia ciężkości. Idealnie sprawdzi się również pod makijaż, zapewniając skórze odpowiednie przygotowanie i nawilżenie. Skład, który działa. W składzie znajdziesz m.in. witaminę F, czyli cenną mieszankę nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT). To składnik rzadko spotykany w kosmetykach ze względu na swoją cenę, ale wyjątkowo skuteczny w odbudowie bariery hydrolipidowej skóry. Dzięki temu krem jest idealny dla skóry suchej, wrażliwej, odwodnionej czy problematycznej. Jeśli szukasz kremu, który spełni wymagania nawet najbardziej kapryśnej cery – ta propozycja może być dla Ciebie. ANALIZA SKŁADU Regenerujący krem barierowy z ektoiną 2%, kompleksem mikrobiotycznym 5% i ceramidem NP marki Mohani przeznaczony jest do pielęgnacji skóry suchej, odwodnionej, mieszanej, wrażliwej. Dlaczego? Zacznijmy od surowców, które szczególnie polecane są do cer suchych, odwodnionych: ektoina (INCI: Ectoin ) - Mohani chwali się, że w formulacji jest go 2%. To aminokwas o właściwościach wiążących wodę i zmniejszające TEWL (więcej o transepidermalnej utracie wody znajdziesz tutaj ). Do tego działa przeciwzapalnie, przeciwalergicznie i przeciwświądowo, co czyni ją skutecznym składnikiem w pielęgnacji skóry wrażliwej i reaktywnej. Więcej o ektoinie szukaj tutaj . skwalan (INCI: Squalane ) - więcej o nim tutaj . Działa on nawilżająco i odbudowuje barierę naskórkową. trehaloza (INCI: Trehalose ) – to dwucukier o właściwościach higroskopijnych. Wykazuje podobne działanie do cukrów naturalnie występujących w NMF (więcej o natural moisturizing factor ). Z większa poziom nawilżenia skóry, zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek i łagodzi podrażnienia. ksylitol - (INCI: Xylitol ) - ma zdolność do wiązania wody w naskórku. ceramid NP (INCI: Ceramide NP ) - ceramidy mają pośrednie działanie nawilżające ponieważ wzmacniają barierę hydrolipidową, ograniczając transepidermalną utratę wody (TEWL) i wspomagają regenerację skóry. Mohani w swojej komunikacji marketingowej chwali się również 5% kompleksem mikrobiotycznym, którego zadaniem jest wsparcie naszej naturalnej mikroflory. Dzięki temu wzmocnimy swoją barierę naskórkową. A jakie to surowce wchodzą w skład tego kompleksu mikrobiotycznego? Należałoby szukać w składzie probiotyków, prebiotyków czy postobiotyków; alfa glukan (INCI: Alpha-Glucan Oligosaccharide ) i inulina (INCI: Inulin )- służą jako pożywka dla "dobrych" bakterii, co zwiększa ich namnażanie. Są to prebiotyki. Do tego działają łagodząco. ferment Lactobacaillus (INCI: Lactobacillus Ferment ), działa on jak tarcza ochronna i wspiera regenerację. Oraz lizat (INCI: Lithops Pseudotruncatella Callus Lysate ) i ferment z nasion jęczmnienia. (INCI: Saccharomyces/Barley Seed Ferment Filtrate ). Produkt ten to zwinna kombinacja surowców wspierających mikrobiom, nawilżających i łagodzących. To idealny produkt szczególnie do cer wrażliwych, podrażnionych czy suchych. Składniki aktywne bardzo przypominają nam inny produkt tej marki: nawilżającą dermoemulsję . Post powstał przy współpracy reklamowej
- Kosmetyki wegańskie – co to tak naprawdę oznacza?
Naturalność w branży kosmetycznej, już od jakiegoś czasu, stała się pewnego rodzaju standardem. Kiedyś kosmetyki naturalne stanowiły mały ułamek ogólnie dostępnych produktów, teraz jest wręcz odwrotnie. Znaleźć na półce produkt, który w przekazie marketingowym nie nawiązuje w żaden sposób do naturalności, jest niezwykle ciężko. Na bazie tego nurtu pojawiły się kosmetyki, które sygnowane są jako „wegańskie”. Zastanawialiście się kiedyś co to tak naprawdę znaczy? Czemu nie „wegetariańskie”? Wszystko zaraz Ci wytłumaczymy! Wegańskie, wegetariańskie – czyli jakie? Kosmetyk wegański – czyli jaki? Wegański znaczy roślinny, czyli naturalny w kontekście kosmetyków? Czego nie zawiera w sobie kosmetyk wegański? Certyfikaty wegańskości. Podsumowanie Wegańskie, wegetariańskie – czyli jakie? Jak to często bywa, wszystko zaczęło się od coraz większej popularności diety roślinnej w branży spożywczej. W pewnym momencie wszystkie przekazy medialne przekonywały nas do ograniczenia spożycia mięsa na rzecz roślinnych substytutów. Tak, też pojawiły się dwa największe nurty diety roślinnej – wegetarianizm i weganizm – czym się różnią? Obie diety związane są z wykluczeniem różnych typów produktów odzwierzęcych. Wegetarianizm polega na wyłączeniu z codziennego jadłospisu mięsa i produktów, które mogą zawierać je w swoim składzie. Jednak wegetarianie w przeciwieństwie do wegan spożywają jaja, mleko, nabiał i miód. Dieta wegańska z kolei eliminuje wszystkie produkty podchodzenia zwierzęcego – w tym właśnie również wspomniany nabiał, miód, jak i ryby. Weganizm jednak często nie odnosi się tylko do diety, ale również do ogólnego stylu życia. Tego określenia używa się również w kontekście proekologicznej postawy obejmującej także niekorzystanie z produktów, w których powstaniu brały udział zwierzęta, takich jak np. skórzane ubrania, futra czy wełna. Weganizm eliminuje wszystkie produkty odzwierzęce, oprócz mięsa również, jaja, mleko, nabiał czy żelatynę. Jako wyjście naprzeciw zapotrzebowaniu osobom z tego kręgu, postanowiono również w kosmetyce stworzyć odpowiednie produkty, czyli kosmetyki wegańskie. Kosmetyki wegańskie – czyli jakie? Na początek warto podkreślić, że nie ma żadnej prawnej definicji kosmetyku wegańskiego. Co to oznacza – że każdy tak naprawdę może to określenie interpretować w nieco inny sposób. Nie ma jednej PRAWNEJ definicji kosmetyku wegańskiego. Generalnie mianem wegańskości, określa się kosmetyki, które zostały wyprodukowane bez użycia składników odzwierzęcych. Czemu nie ma kosmetyków wegetariańskich? Stwierdzenie, kosmetyk wegański widzieliście pewnie nie raz, a zastanawialiście się kiedyś czemu nie ma kosmetyków wegetariańskich? Pewnie dlatego, że marketingowcy jeszcze nie wpadli na to jak wypromować tego typu slogan w momencie, kiedy KAŻDY kosmetyk jest wegetariański. Dlaczego? Bo jeśli odniesiemy się, że wegetarianizm to brak mięsa, jako takiego, a nawet rozszerzymy to o produkty generalnie pochodzenia z uboju wliczając wtedy w to smalec czy żelatynę. To żadnego z tych produktów nie znajdziecie nigdy w kosmetykach. Przynajmniej w Europie. Wszystkie kosmetyki są wegetariańskie. Wegański znaczy roślinny, czyli naturalny w kontekście kosmetyków? O ile kosmetyki wegańskie najczęściej zawierają składniki pochodzenia roślinnego, jak np. ekstrakty czy oleje to wcale nie oznacza, że są w pełni naturalne. Samo stwierdzenie wegański odnosi się tylko do braku zawartości produktów odzwierzęcych. Tego typu produkt, o ile nie jest zaznaczone inaczej, może zawierać syntetyczne składniki. Ba! Kosmetyk wegański może zawierać w sobie TYLKO syntetyczne składniki i nie będzie to się mijać z prawdą. Oczywiście koncepcyjnie kosmetyki wegańskie bardzo często bazują na naturalnych składnikach, ale pamiętaj – NIE MUSZĄ. Kosmetyk wegański nie musi być naturalny. Czego nie zawiera w sobie kosmetyk wegański? Kosmetyki wegańskie nie muszą być naturalne, w takim razie co – nie zawierają mięsa? To nie ma sensu…. Fakt, nie ma. Bez mięsa, byłby to kosmetyk wegetariański, a że za bardzo nie używamy mięsa w kosmetyce to, jak już wspomniałyśmy każdy by nim był. Musimy się skupić tutaj na tym co rozumiemy jako „produkty odzwierzęce”. Co ciekawe znajdziemy ich w kosmetyce całkiem sporo. Są to m.in .: - kolagen INCI: Collagen – często jego źródło to ryby, dlatego nie jest odpowiedni dla wegan. Więcej o tym surowcu tutaj . - elastyna INCI: Elastin – jest białkiem pochodzenia zwierzęcego. - lanolina INCI: Lanolin – jest to wosk pozyskiwany od ssaków posiadających wełnę, których gruczoły łojowe wydzielają właśnie lanolinę. W kosmetyce wykorzystywana jest jako emolient. - jedwab INCI: Silk - włókno pochodzenia zwierzęcego ( białkowe ) uzyskiwane z kokonu jedwabników. - miód INCI: Mel – w kosmetyce znajdziemy różne odmiany miodu, których INCI może być inne, jednak do produkcji każdego miodu wykorzystywane są pszczoły, dlatego tego typu pochodnych nie znajdziecie w wegańskich kosmetykach. - wosk pszczeli: Beeswax lub Cera Alba – stosowany jako emolient oraz częsty składnik sztyftów, w tym szminek. - chitozan INCI: Chitozan - to surowiec pozyskiwany z chityny, która jest głównym składnikiem pancerzy skorupiaków, oskórek owadów, o działaniu nawilżającym, więcej o tym składniku przeczytacie tutaj -> Chitozan - nowy hero ingredients? - keratyna INCI: Keratin – jest to białko pozyskiwane najczęściej z wełny owczej. Wykorzystywana głównie w produktach do pielęgnacji włosów, paznokci. - mleko – często stosowane w formie ekstraktów np. Goat Milk Extract – czyli mleko kozie, protein Hydrolyzed Milk Protein czy wysuszonego mleka INCI: Sine Adipe Lac , pod kategorią produktów mlecznych mogą znaleźć się również pochodne jogurtów np. INCI: Yogurt Powder. - cholesterol INCI: Cholesterol – jednym z podstawowych źródeł cholesterolu stał się tłuszcz z wełny owczej, który jest izolowany z oczyszczonej lanoliny, w kosmetykach stosowany jako emolient. - niektóre barwniki, jak czerwona koszelina Nie są to wszystkie składniki, których nie znajdziemy w kosmetykach wegańskich, ale na pewno jedne z popularniejszych. Co ciekawe składniki pochodzenia roślinnego możecie znaleźć też w perfumach. Są to ambra i piżmo. Ambra to tak naprawdę wydzielina z przewodu pokarmowego kaszalota, która jest prawdopodobnie wynikiem niestrawności lub zaparcia wieloryba. Mimo wszystko ludzie zapach ambry uznają za drzewny i niezwykle orientalny. To kombinacja aromatu słodkiego drzewa, przypraw i miodu, dająca ciepłe i pudrowe tony. Z kolei piżmo to to około odbytnicza wydzielina z gruczołów samców ssaków z rodziny piżmowcowatych – m.in . p iżmowca górskiego i syberyjskiego. Piżmo pachnie balsamicznie, pudrowo- słodko, sensualnie, jest też uznawane za afrodyzjak. Obecnie jednak zarówno ambra i piżmo są wytwarzane głównie syntetycznie. Surowce odzwierzęce swojego czasu królowały w perfumach. To głównie ambra i piżmo. Na rynku istnieje tez wiele roślinnych alternatyw. Na pewno nie raz słyszeliście stwierdzenie - „roślinny kolagen”. Są to jednak najczęściej zmienniki funkcyjne, czyli takie, które mają podobne właściwości, jednak tak naprawdę są zupełnie oddzielną grupą produktów. To dokładnie tak samo jak w branży spożywczej mamy mleko – w rozumieniu klasycznym jako krowie i „mleko sojowe”, które może ma podobny wygląd i ogólne właściwości, jednak to tak naprawdę zupełnie dwa różne produkty. Roślinne alternatywy dla popularnych surowców to tak zwane zamienniki funkcyjne. Certyfikaty wegańskości. Istnieją różnego rodzaju inicjatywy czy organizacje pozarządowe, które stanowią pewnego rodzaju jednostki certyfikujące. Pamiętajmy jednak, że każdy podmiot ustala trochę inaczej kryteria i warunki otrzymania takiego certyfikatu. Najczęściej spotykanymi na rynku polskim są znaki The Vegan Society i Viva!. Viva, oprócz braku składników odzwierzęcych nie dopuszcza stosowania oleju palmowego i jego pochodnych. Sam surowiec jest co prawda w 100% pochodzenia roślinnego, jednak jego pozyskiwanie przyczynia się do degradacji środowiska. Z kolei The Vegan Society wymaga, aby rozwój i produkcja GMO nie obejmowały genów zwierzęcych, ani substancji pochodzenia zwierzęcego. Według Vegan Society produkty, które zawierają GMO, powinny być oznaczone. Więcej o certyfikatach przeczytacie tutaj -> Certyfikaty kosmetyków cz. I - produkty wegańskie Pamiętajcie również, że certyfikacje często wiążą się z dodatkowymi kosztami. Kosmetyk może być w pełni wegański, w rozumieniu – nie posiadać w składzie surowców pochodzenia odzwierzęcego i nie musi posiadać certyfikacji. Podsumowanie Musimy pamiętać, że kosmetyk wegański to nie to samo co naturalny. Produkty wegańskie mogą posiadać nawet w 100% składniki syntetyczne. Jako, że nie ma prawnej definicji kosmetyku wegańskiego, najczęściej to stwierdzenie jest rozumiane jako po prostu produkt niezawierający składników odzwierzęcych. Istniejące certyfikacje mają własne kryteria nadawania certyfikatów, które czasami wykraczają poza zakres podstawowej definicji weganizmu jako brak produktów odzwierzęcych.
- Moliv serum do twarzy z żywymi bakteriami
Nazwa: Serum do twarzy z żywymi bakteriami Marka: Moliv Pducent: Biotem Sp.zo.o. Kraj: Polska Opis producenta: -> Serum do twarzy z żywymi bakteriami INCI: Persea Gratissima Oil*, Cannabis Sativa Seed Oil*, Simmondsia Chinensis Seed Oil*, Shea Butter Ethyl Esters*, Cellulose*, Coco-caprylate*, Hydrogenated Palm Oil* , Hydrogenated Rapeseed Oil*, Silica Dimethyl Silylate, C12-13 Pareth-3*,Tocopherol*, Lactobacillus Plantarum*, Lactobacillus Paracasei*, Lactobacillus Reuteri*, Helianthus Annuus Seed Oil*, Maltodextrin*, Inulin* *Składniki pochodzenia naturalnego zgodnie z normą ISO 16128 DLA KOGO: każdy typ cery, ze szczególnym uwzględnieniem skóry wrażliwej, suchej WŁAŚCIWOŚCI: nawilżające, regenerujące, odbudowuje mikrobiom ODCZUCIA SENSORYCZNE: olejowa konsystencja, szybko się wchłania, skóra nawilżona ZAPACH: bez zapachu VEGAN: tak O MARCE Moliv Moliv (kiedyś be'liv) to marka z innowacyjnymi produktami do pielęgnacji twarzy, bazująca na probiotykach. Dlaczego są innowacyjne?! Ich kremy zawierają ŻYWE szczepy bakterii probiotycznych. Marka była naszym gościem podczas "Tygodnia z marką". Co sądzimy o ich produktach możesz podejrzeć tutaj i wybrać najlepszy dla siebie. *Marka Moliv początkowo nazywała się Beliv, niech to Was nie zmyli. SUBIEKTYWNA OCENA Produkty od Moliv zajmują szczególne miejsce w naszej łazience, nie tylko ze względu na ich skuteczność w działaniu, ale również za to jak właścicielki marki rzetelnie edukują o roli mikorobiomu naszej skóry. Nie mogłyśmy odmówić sobie przyjemności przetestowania ich serum z żywymi bakteriami! Nie będzie zaskoczeniem, że to Olga jest większą fanką ich produktów, ale nie ma co się dziwić kiedy dostarczają one ukojenia dla jej ultrawrażliwej i podrażnionej skóry. Nie inaczej było w przypadku tego serum. Olga zauważyła widoczne poprawienie kondycji bariery naskórkowej, ukojenie i zmniejszenie stanów zapalnych. Przy atopowym zapaleniu skóry, ze względu na zaburzenia w funkcjonowaniu układu immunologicznego, mikroboim bardzo często jest zaburzony. Częste, podrażnienia, świąd prowadzący do drapania tylko pogarszają sprawę. Dlatego też dbanie o mikrobiom przy tego typu cerze jest niezwykle ważne. Jeśli chodzi o Adę (dla przypomnienia posiadaczka cery tłustej) to jej największa obawą było, że serum może być za ciężkie dla niej, co skończy się zaskórnikami, ale to standardowa myśl, która towarzysz jej przy produktach olejowych. Jednak tutaj, nic takiego nie miało miejsca! Stosowała ona serum od Moliv po kuracji retinalem, więc idealne "środowisko" do zweryfikowania czy serum wspomaga odbudowę bariery naskórkowej, działa regenerująco i kojąco. Przy regularnym stosowaniu skóra nie tylko było nawilżona, ale również wyciszona. Serum pod aplikacji p ozostawia na powierzchni lekko świecący film, ale bez nadmiernego efektu tłustości. Cery suche powinny być szczególnie zadowolone, produkt jakby wtapia się w skórę, tworząc pewnego rodzaju barierę ochronną i to zawierającą żywych wojowników w postaci bakterii probiotycznych. Mikrobiom jest niezwykle ważny, jego odpowiedni stan sprawia, że przy regularnym stosowaniu produktów od Moliv, skóra staje się dużo mniej reaktywna i bardziej odporna na czynniki zewnętrzne jak i wewnętrzne. Pamiętajcie! Nie mylcie ŻYWYCH bakterii probiotycznych w Moliv, z obecnymi w wielu kremach postbiotykami, czyli najczęściej lizatami bakterii - czyli produktami metabolizmy wspomnianych mikroorganizmów. ANALIZA SKŁADU Serum od Moliv z żywymi bakteriami jest produktem w 100% olejowym. Przede wszystkim dlatego, że żywe probiotyki znajdują się w fazie olejowej, przez co nie mają możliwości niekontrolowanego namnażania. Z olei mamy olej konopny (INCI: Cannabis Sativa Seed Oil ), który ma bardzo dobre wł aściwości regenerujący i łagodzące, olej jojoba (INCI: Simmondsia Chinensis Seed Oil ) oraz awokado (INCI: Persea Gratissima Oil ). W produkcie mamy trzy gatunki żywych bakterii: Lactobacillus plantarum , Lactobacillus reuteri oraz Lactobacillus paracasei . Dzięki takiemu połączeniu nasz mikrobiom jest odbudowywany i wspomagamy jego naturalną barierę ochroną. Czynników, które negatywnie wpływają na mikrobiom jest dość sporo, w pielęgnacji to m.in zbyt intensywne złuszczanie, zbyt wysokie pH produktów kosmetycznych. O tym, dlaczego mikrobiom naszej skóry jest istotny w pielęgnacji przeczytasz we wcześniejszym artykule tutaj . Poza żywymi bakteriami z surowców wspierających mikrobiom w składzie serum Moliv mamy: prebiotyk: inulina (INCI: Inulin ) i maltodekstryna (INCI: Maltodextrin ). Przywracają równowagę mikrobiomu, a dodatkowo mają działanie nawilżające i łagodzące. Służą również jako pożywka dla "dobrych" bakterii, co zwiększa ich namnażanie. Więcej o pro- , pre- i postbiotyki przeczytasz tutaj . Serum jest wegańskie, z wysokim indeksem naturalności. Post powstał przy współpracy reklamowej.
- Apoyo - maska oczyszczająco-harmonizująca
Nazwa: Maska oczyszczająco-harmonizująca Apoyo Marka: Apoyo Pducent: Pasiempre Sp.zo.o. Kraj: Polska Opis producenta: -> Maska oczyszczająco-harmonizująca INCI: Aqua/Water, Kaolin, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Cetearyl Alkohol, Glycerin, Coco Caprylate, Myristyl Myristate, Propanediol, Rhodomyrtus Tomentosa Extract, Daucus Carota Sativa Root Water, Charcoal Powder, Potassium Cetyl Phosphate, Xanthan Gum, Citric Acid, Sodium Phytate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum/Fragrance, Linalool, CI 42053, CI 42090 DLA KOGO: każdy typ cery, ze szczególnym uwzględnieniem skór z tendencją do przetłuszczania WŁAŚCIWOŚCI: oczyszczające, regulujące, matujące ODCZUCIA SENSORYCZNE: oczyszczona skóra, zmniejszone pory ZAPACH: słodki, owocowy VEGAN: tak O MARCE Apoyo Apoyo to polska młoda marka założona przez dwie kobiety. Skupiają się na producji kosmetyków wegańskich o jak największym indeksie naturalności. Nazwa marki po hiszpańsku znaczy Wsparcie. Produkty Apoyo mają być wsparciem dla Twojej skóry i codziennej pielęgnacji. SUBIEKTYWNA OCENA Olga: Maseczka ma konsystencję kremowego musu i bardzo przyjemnie aplikuje się na skórę. Równie łatwe jest jej zmycie. Dzięki dużej zawartości glinki - kaolinu, bardzo dobrze koi skórę, jednocześnie regulując procesy wydzielania sebum. Moja skóra w momencie kiedy nie jest w fazie zapalnej bardzo dobrze toleruje glinkowe maski. Tak też było i tym razem, skóra po aplikacji jest przyjemnie aksamitna i nawilżona. Dodatek węgla o działaniu oczyszczającym będzie najlepiej się sprawdzał przy skórach mieszanych. Ada : Maseczka to mój ulubiony produkt od Apoyo (zaraz obok toniku :)) Dlaczego? Już od pierwszej styczności z produktem, zauroczyła mnie jej konsystencja, podczas aplikacji miałam wrażenie, jakbym nakładała chmurkę na moją buzię, była taka aksamitna i lekka jednocześnie. Do tego produkt bardzo skutecznie zmniejsza pory i oczyszcza, to dzięki zawartości glinki i węgla. Po zmyciu nie ma uczucia ściągniętej twarzy. Zdecydowane TAK z mojej strony! ANALIZA SKŁADU Maska oczyszczająco-harmonizująca od Apoyo swoje działanie opiera na sile kaolinu INCI: Kaolin , czyli glince białej . Pochłania sebum, a zawarty w kaolinie glin, zmniejsza widoczność porów. Do tego działa łagodząco i przeciwzapalnie. Maska ma też dużą zawartość oleju ze słodkich migdałów ( INCI: Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil ), co będzie pozytywnie wpływać na nawilżenie skóry i zabezpieczać przed nadmiernym jej wysuszeniem i efektem ściągnięcia. Do tego mamy tutaj składniki aktywne takie jak: ekstrakt z mirtu różanego (IN CI: Rhodomyrtus Tomentosa Fruit Extract ) - o działaniu przeciwzapalnym oraz antyspetycznym. Znajdziesz go również w toniku Apoyo. wodę z marchewki (INCI: Daucus Carota Sativa Root Water ) - posiada właściwości antyoksydacyjne i łagodzące. Wody charakteryzują się mniejszym stężeniem składników aktywnych w porównaniu do ekstraktów. węgiel (INCI: Charcoal Powder ) - o działaniu oczyszczającym, posiada właściwości absorbujące zanieczyszczenia. Ponadto znajdziemy tu delikatne konserwanty - Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, oraz kompozycję zapachową - Parfum/Fragrance , a także barwniki - CI 42053 , CI 42090. Całość zawiera 98,57 % składników pochodzenia naturalnego. Post powstał we współpracy reklamowej.
- Apoyo - krem nawilżająco-harmonizujący
Nazwa: Krem nawilżająco-harmonizujący Apoyo Marka: Apoyo Pducent: Pasiempre Sp.zo.o. Kraj: Polska Opis producenta: -> Krem nawilżająco-harmonizujący INCI: Aqua/Water, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Coco Caprylate, Myristyl Myristate, Propanediol, Cetearyl Alkohol, Palmitic Acid, Acacia Senegal Gum, Niacynamide, Rhodomyrtus Tomentosa Extract, Daucus Carota Satvia Root Water, Glucose, Distarch Phosphate, Xanthan Gum, Cetearyl Glucoside, Citric Acid, Sodium Phytate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum/Fragrance, CI 17200, CI 42090. DLA KOGO: każdy typ cery WŁAŚCIWOŚCI: nawilżające, regulujące, matujące ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekki, szybko wchłaniająca się emulsja ZAPACH: kwiatowy VEGAN: tak O MARCE Apoyo Apoyo to polska młoda marka założona przez dwie kobiety. Skupiają się na producji kosmetyków wegańskich o jak największym indeksie naturalności. Nazwa marki po hiszpańsku znaczy Wsparcie. Produkty Apoyo mają być wsparciem dla Twojej skóry i codziennej pielęgnacji. SUBIEKTYWNA OCENA Olga: Krem nawilżająco-harmonizujący od Apoyo to na pewno dobra propozycja dla fanek lekkich kremów o delikatnym efekcie matującym. Propozycja od Apoyo najlepiej sprawdza się przy stosowaniu na dzień pod makijaż. Nie daje uczucia klejenia, szybko się wchłania i współgra z kosmetykami kolorowymi. Pamiętajmy jednak, że nie posiada ochrony przeciwsłonecznej, którą warto wprowadzić do swojej pielęgnacji, szczególnie w okresie letnim. Przy mojej mocno suchej i atopowej skórze krem od Apoyo sprawdzał się przede wszystkim właśnie na dzień, jako lekko nawilżająca baza pod makijaż. Jako uniwersalny produkt możesz stosować go jako krem nawilżający na dzień lub na noc lub jako baza. Wszystko zależy od Twoich preferencji! Ada : Ten krem to pierwsza rzecz za jaką chwyciłam z produktów tej marki. Głównie stosowałam go na noc (w przeciwieństwie do Olgi). Po aplikacji nie zostawiał skóry klejącej i co ważne dla mnie, przy takiej kombinacji emolientów nie obciążał mojej tłustej cery. Osobiście dla mnie podczas rozsmarowywania kremu za bardzo się on "ciągnie" tzn, podczas rozsmarowywania trzeba dołożyć należytej staranności i czasu aby równomiernie go rozprowadzić. Co było nie lada zaskoczeniem dla mnie, gdyż konsytencja kremu jest z tych lżejszych (u nas na instagramie podejrzysz jak to wygląda. Może się okazać, że dla Ciebie jest to kompletnie nie zauważalne i nieistotne :)). Jednak najważniejsze, że dobrze on nawilża, zostawia skórę miękką i elastyczną w dotyku. ANALIZA SKŁADU Marka Apoyo stawia na naturalne surowce oraz minimalistyczne składy. Te założenia są mocno widoczne, jeśli spojrzymy na skład kremu nawilżająco-harmonizującego. Mamy tutaj podstawowe takie jak: Caprylic/Capric Triglyceride, Coco Caprylate, Myristyl Myristate, Cetearyl Alkohol, Palmitic Acid. Oprócz bazy emolientowej mamy tutaj składniki takie jak Acacia Senegal Gum o działaniu filmotwórczym, a także składniki aktywne takie jak: niacynamid (INCI: Niacinamide ) - znany nie tylko ze swoich właściwości nawilżających i wzmacniających skórę, ale również reguluje prace gruczołów łojowych. Więcej o tym surowcu przeczytasz tutaj . ekstrakt z mirtu różanego (IN CI: Rhodomyrtus Tomentosa Fruit Extract ) - o działaniu przeciwzapalnym oraz antyspetycznym. Znajdziesz go również w toniku i masce oczyszczająco-harmonizującej od tej samej marki. wodę z marchewki (INCI: Daucus Carota Sativa Root Water ) - posiada właściwości antyoksydacyjne i łagodzące. Wody charakteryzują się mniejszym stężeniem składników aktywnych w porównaniu do ekstraktów. Dodatek Distarch Phosphate , czyli pochodnej skrobi będzie pełnił tu funkcje modyfikatora reologii, ale też będzie wykazywał działanie matujące. Ponadto znajdziemy tu delikatne konserwanty - Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, oraz kompozycję zapachową - Parfum/Fragrance , a także barwniki - CI 17200, CI 42090. Całość zawiera 98,57 % składników pochodzenia naturalnego. Post powstał we współpracy reklamowej.
- Apoyo - tonik oczyszczający
Nazwa: Tonik oczyszczający Marka: Apoyo Producent: Pasiempre Sp.zo.o. Kraj: Polska Opis producenta: -> Tonik oczyszczający INCI: Aqua/Water, Propanediol, Polysorbate 20, Niacynamide, Daucus Carota Sativa Root Water, Rhodomyrtus Tomentosa Fruit Extract, Xylitol, Citrus Sinensis Peel Oil Expressed, Citric Acid, Sodium Phytate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Limonene DLA KOGO: cera tłusta, normalna WŁAŚCIWOŚCI: nawilżenie, ukojenie, zmniejszenie stanów zapalnych ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekka formuła, szybko się wchłania ZAPACH: cytrusowy (pochodzi z olejku z pomarańczy) VEGAN: tak O MARCE Apoyo.... Apoyo to polska młoda marka założona przez dwie kobiety. Skupiają się na producji kosmetyków wegańskich o jak największym indeksie naturalności. Nazwa marki po hiszpańsku znaczy Wsparcie. Produkty Apoyo mają być wsparciem dla Twojej skóry i codziennej pielęgnacji. SUBIEKTYWNA OCENA Olga: Tonik od Apoyo ma formę mocno płynną, przypominającą wodę. Opakowanie nie posiada formy spray'u, co tym samym determinuje sposób aplikacji, czyli nałożenie go na płatek kosmetyczny i przetarcie twarzy. Propozycja od Apoyo posiada krótki skład. Przy aplikacji już od początku dla mnie wybija się obecność olejku z pomarańczy, Ze względu na charakterystycznych zapach oraz uczucie "odświeżenia" na twarzy. Powszechne jest, że cytrusowe zapachy sprawiają, że natychmiastowo czujemy świeżość i lekkość. Niestety często "cytrusowe składniki" mają też wysoką tendencję do alergizacji, dlatego osoby o skórze wysoko wrażliwej powinny zachować tutaj ostrożność i najlepiej wykonać próbę na mniejszej powierzchni skóry. Tonik na pewno odświeża. Zgodnie z deklaracją producenta, produkt zmniejsza wydzielanie sebum i redukuje widoczność porów (ujść mieszków włosowych), dlatego zdecydowanie poleciłabym go osobom o skórze mieszanej czy tłustej. Przy skórze suchej, efekt nawilżenia może być zbyt mały. Ada: Tonik to nie jest produkt, który zajmuje zaszczytne miejsce w mojej łazience czy rutynie pielęgnacyjnej. Chociaż po mojej przygodzie z Apoyo może się to zmienić :) Tonik stosowałam po każdym oczyszczaniu twarzy czyli dwa razy dziennie. Dzięki niemu zmniejszyły mi się pory oraz zmagałam się z mniejszym sebum co przy mojej tłustej cerze, więcej do szczęścia mi już nie potrzeba. Dodatkowo po aplikacji nie było odczucia ściągniętej twarzy. Produkt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. ANALIZA SKŁADU Wielokrotnie podkreślamy, że tonik nie służy co oczyszczania twarzy! Dlaczego?! Więcej na ten temat znajdziesz w artykule -> Toniki dlaczego nie myją? Stąd też nazwa dla toniku Apoyo jest naszym zdaniem trochę niefortunna, gdyż sugeruje ona oczyszczanie, a kompletnie nie mamy z nim tutaj do czynienia. Przede wszystkim dlatego, że nie ma w nich żadnych surfaktantów, które mają działanie oczyszczające. W składzie toniku oczyszczającego od Apoyo mamy: niacynamid (INCI: Niacinamide ) - to wszechstronny surowiec o działaniu normalizującym sebum, zapobiega przebarwienia, nawilża skórę. Więcej o tym surowcu znajdziesz tutaj . solubizator - Polysorbate 20 , dzięki niemu łatwiej do formuły wprowadzić surowce nierozpuszczalne w wodzie. ekstrakt z marchewki (INCI: Daucus Carota Sativa Root Water ) - to surowiec bogaty w witaminę C, A, czy beta karoten. Idealny antyoksydant dla naszej skóry. ksylitol (INCI: Xylitol ) - cukier, który działa nawilżająco mirt różany (INCI: Rhodomyrtus Tomentosa Fruit Extract ) - łagodzi podrażnienia, zwęża pory. Tonik Apoyo zmniejsza widoczność porów oraz reguluje wydzielanie sebum, a przy tym działa nawilżająco i kojąco, dlatego naszym zdaniem to bardzo dobra propozycja dla osób z cerą tłustą , mieszaną lub normalną. Lubisz toniki? Post powstał we współpracy reklamowej.
- Apoyo - pianka do mycia twarzy
Nazwa: Pianka do mycia twarzy Apoyo Marka: Apoyo Pducent: Pasiempre Sp.zo.o. Kraj: Polska Opis producenta: -> Pianka do mycia twarzy Apoyo INCI: Aqua/Water, Coco Glucoside, Caprylyl/Capryl Glucoside, Propanediol, Panthenol, Niacynamide, Daucus Carota Sativa Root Water, Rhodomyrtus Tomentosa Fruit Extract, Citrus Bergamia Peel Oil Expressed, Citric Acid, Decyl Alcohol, Sodium Phytate, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Limonene, Linalool. DLA KOGO: każdy typ cery WŁAŚCIWOŚCI: oczyszczające ODCZUCIA SENSORYCZNE: lekka wodna pianka ZAPACH: cytrusowy, świeży. Pochodzi z olejku z bergamotki. VEGAN: tak O MARCE Apoyo Apoyo to polska młoda marka założona przez dwie kobiety. Skupiają się na producji kosmetyków wegańskich o jak największym indeksie naturalności. Nazwa marki po hiszpańsku znaczy Wsparcie. Produkty Apoyo mają być wsparciem dla Twojej skóry i codziennej pielęgnacji. SUBIEKTYWNA OCENA Olga: Pianka od Apoyo ma bardzo dobrą i lekką konsystencję, przez co łatwo aplikuje się na twarz. Niekiedy, pianki mają tendencję do dość szybkiej zmiany konsystencji i przelewania się przez dłonie. Produkt Apoyo zupełnie nie ma z tym problemu. Łatwa aplikacja daje wrażenie nakładania na twarz delikatnej chmurki. Pianka spełnia dobrze swoją główną funkcję, a więc mycie. Dobrze zmywa resztki kremów pielęgnacyjnych oraz kosmetyków kolorowych. Warto jednak takie produkty jak tusz do rzęs zmyć np, płynem micelarnym i zastosować oczyszczanie dwuetapowe. Przy mojej skórze atopowej, często zmycie warstwy lipidowej wiąże się z delikatnym efektem ściągnięcia skóry po aplikacji. W tym wypadku było podobnie, ale nałożenie kremu nawilżającego rozwiązywało problem. Bez wątpienia będzie to dobra propozycja do cer normalnych z tendencją do przetłuszczania! Ada : Formę pianki do oczyszczania bardzo lubię, ze względu na swoją delikatną formę, ale również krótkie składy, co również ma miejsce w przypadku pianki od Apoyo. W moim przypadku produkt ten bardzo dobrze sprawdzał się przy porannym oczyszczaniu lub jako drugi etap wieczornego. Produkty wodne (czyli jak ta pianka) bardzo dobrze radzą sobie z usuwaniem zanieczyszczeń polarnych (np. pot), a nie tłuszczowych. Warto o tym pamiętać, aby do produktów tłuszczowych (filtry, podkłady itp) stosować różnego rodzaju masełka, olejki (produkty tłuszczowe), wodne (żele, pianki) mogą być zwyczajnie za słabe. Po zmyciu pianki moja skóra była oczyszczona, chociaż dość szybko musiałam nałożyć krem lub tonik (np ten od Apoyo) aby zniwelować uczucie ściągnięcia. Kombinacja surowców redukujących wydzielanie sebum działa dobrze tutaj. ANALIZA SKŁADU Skład pianki od Apoyo jest bardzo krótki, idealnie wpasowuje się w trend clean beauty, o którym więcej pisałyśmy tutaj . Pianki do mycia twarzy z założenia mają być delikatne (sama forma pianki taka jest), a do tego użyte surowce charakteryzują się niskim profilem podrażnienia, nie naruszając bariery naskórkowej . W propozycji od Apoyo mamy delikatne surfaktanty tzw: alkilopoliglukozydy (APG) - Coco Glucoside i Caprylyl/Capryl Glucoside, które słyną z delikatnej piany, ich głównym zadaniem jest mycie, oczyszczanie. Aby skóra nie wołała o natychmiastowe nawilżenie i ukojenie w piance do mycia twarzy od Apoyo znajdziesz: wodę z marchewki (INCI: Daucus Carota Sativa Root Water ) - ma działanie łagodzące, kojące ekstrakt z mirtu różanego (IN CI: Rhodomyrtus Tomentosa Fruit Extract ) - ma właściwości nawilżające i reguluje produkcję sebum niacynamid (INCI: Niacinamide ) - znany nie tylko ze swoich właściwości nawilżających i wzmacniających skórę, ale również redukuje on wydzielanie sebum. Więcej o tym surowcu przeczytasz tutaj . pantenol (INCI: Panthenol ) - bardzo dobrze znany surowiec o działaniu łagodzącym, kojącym i nawilżającym. Pianka polecana jest do każdego rodzaju cery, a naszym zdaniem ze szczególnym uwzględnieniem cery mieszanej i tłustej, ze względu na surowce regulujące wydzielanie sebum. Produkt ma wysoki indeks naturalności 0.9879 (maksimum to 1). Post powstał we współpracy reklamowej.











